
Po stronie białoruskiej znalezione zostało kolejne ciała nielegalnego migranta. Tym razem kobiety. Na miejsce dotarły służby białoruskie, które od razu zaczęły fotografować miejsce, zamiast sprawdzić najpierw, czy nie trzeba udzielić pomocy osobie poszkodowanej leżącej na terytorium ich państwa. Minionej doby Straż Graniczna powstrzymała też kolejnych ponad 30 nielegalnych migrantów przed wtargnięciem do naszego kraju.
W minioną środę (28.12.2022 r.) podczas porannego patrolowania granicy polsko – białoruskiej przy rzece granicznej Świsłocz zauważono po białoruskiej stronie prawdopodobnie leżącą osobę. Natychmiast poinformowano służby białoruskie, które bardzo długo nie podejmowały interwencji.
- Zawsze, kiedy po tamtej stronie granicy widzimy osoby potrzebujące pomocy dyżurny oddziału informuje telefonicznie stronę białoruską z prośbą o pilną interwencję i udzielenie pomocy. Tak było i tym razem. Po zauważeniu przez polski patrol, że po tamtej stronie granicy leży ktoś, kto prawdopodobnie potrzebuje pomocy poinformowano natychmiast służby białoruskie. Po około godzinie we wskazany przez polskie służby rejon podjechał samochód białoruskiej służby granicznej. Osoby nawet nie wysiadły z samochodu. Nie podjęły żadnych czynności i po chwili odjechały. Pół godziny później przyszli dwaj białoruscy żołnierze. Oni również nie podjęli żadnej próby pomocy leżącej osobie. Nie sprawdzili funkcji życiowych leżącego człowieka, wykonali zdjęcia i nagrania, a następnie oddalili się w głąb Białorusi – przekazała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Całe zdarzenie było monitorowane przez polskich funkcjonariuszy. Strona białoruska zamiast natychmiast udzielić pomocy potrzebującej osobie przygotowali się do kolejnego nieprawdziwego, propagandowego przekazania informacji o całym zdarzeniu, tak jak ma to w zwyczaju. I tak też się stało, miały miejsce prowokacje pod polską granicą. Białorusini spreparowali kolejne nieprawdziwe informacje, które niby dotyczą działań polskich służb, a które mają miejsce wyłącznie po stronie białoruskiej. Zamieścili je na swoim profilu na Facebooku.
Jeśli chodzi o inne zdarzenia z minionej doby, to Straż Graniczna ponownie musiała interweniować wobec nielegalnych migrantów. Do Polski usiłowało się przedostać ponad 30 cudzoziemców. Zatrzymany został także jeszcze jeden pomocnik organizatora przemytu, który próbował przewieźć na zachód nielegalnych migrantów.
„W dn. 28.12 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 35 cudzoziemców. #PSGBobrowniki 19 cudzoziemców 13 ob. Syrii, 3 ob. Mali oraz ob. Czadu, Gwinei i Kamerunu nielegalnie przeprawiło się przez rzekę graniczną #Świsłocz. #PSGMichałowo za pomocnictwo zatrzymano 1 ob. Ukrainy” – poinformowała Straż Graniczna w komunikacie na Twitterze.
W dn.28.12 do????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????35 cudzoziemców.#PSGBobrowniki 19 cudzoziemców➡️ 13 ob.Syrii, 3 ob.Mali oraz ob.Czadu,Gwinei i Kamerunu nielegalnie przeprawiło się przez rzekę graniczną #Świsłocz#PSGMichałowo za pomocnictwo zatrzymano 1 ob.Ukrainy. pic.twitter.com/QAGB99dKKO
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 29, 2022
Z kolei pod granicą z Litwą Straż Graniczna zatrzymała obywatela Kamerunu, który także usiłował przewieźć na Zachód Europy swojego rodaka. Mężczyzna, który usiłował przewieźć nielegalnego migranta, posiadał niemieckie dokumenty pobytowe. Jak przekazała Straż Graniczna, odkąd wybudowana została bariera na granicy polsko – białoruskiej, wielu cudzoziemców próbuje dostać się do Polski z terytorium Litwy, na którą także z Białorusi wcześniej dostali się nielegalnie.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie