Reklama

Białoruskie służby obrzucały polski posterunek kamieniami na granicy polsko – białoruskiej

Kiedy nielegalni migranci „zawodzą” w swoich atakach na polską granicę, do akcji wkraczają służby mundurowe Białorusi, w tym strażnicy graniczni i żołnierze. To oni bardzo często atakują polskich żołnierzy i funkcjonariuszy usiłując doprowadzić do eskalacji konfliktu.

Jeszcze w ubiegłym roku służby mundurowe Białorusi zaczęły prowokacje na granicy polsko – białoruskiej. Najpierw strażnicy graniczni, a później żołnierze, w tym białoruskiego specnazu, którzy pojawili się tuż za zasiekami, pozorowali możliwość oddania strzału w stronę polskich mundurowych. Później padały już faktycznie strzały, ale jak się okazało, ze ślepej amunicji. Prowokacje tego rodzaju miały skłonić polskich mundurowych do otwarcia prawdziwego ognia, co pozwoliłoby Aleksandrowi Łukaszence oskarżyć Polskę o atak na Białoruś.

Prowokacje tego rodzaju jednak nie przyniosły pożądanego efektu. Stąd zaczęto stosować inne presje i prowokacje wobec polskich służb. Od wielu miesięcy to białoruscy mundurowi pomagają nielegalnym migrantom w atakowaniu polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, kiedy ci siłowo próbują forsować granicę, aby przedostać się do Polski. Ale to nie wszystko. Białoruscy mundurowi kierowali największym atakiem na polskie służby w listopadzie ubiegłego roku niedaleko przejścia granicznego w Kuźnicy. Później wielokrotnie to służby białoruskie atakowały, nawet bez udziału nielegalnych migrantów, polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Tak było również minionej doby.

W dn. 28.05 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 7 os. - ob. Sudanu, Erytrei, Iraku i Syrii. Zdarzenia miały miejsce #PSGBiałowieża #PSGKuźnica #DubiczeCerkiewne. #PSGCzeremcha posterunek służb polskich został obrzucony kamieniami przez służby białoruskie - nikt nie doznał obrażeń” – przekazała w komunikacie na swoim profilu na Twitterze Straż Graniczna.

Służby białoruskie są brutalne również wobec cudzoziemców, którzy płacą im duże pieniądze za możliwość przerzucenia do Polski. Wielokrotnie pojawiały się informacje o biciu ludzi lub innym siłowym rozwiązaniu, kiedy cudzoziemcy woleli wycofać się jednak spod polskiej granicy – widząc, że ta jest pilnie strzeżona i nie mają szans w przedostaniu się na drugą stronę.

Na razie po ponad roku trwania wojny hybrydowej Białorusi przeciwko Polsce, żadna prowokacja nie przyniosła efektu. Nawet dezinformacja i propaganda zostały w dużej mierze zniwelowane przez polskie służby, w tym terytorialsów. Otwartym zaś pozostaje pytanie, do czego posunie się jeszcze reżim białoruski, aby eskalować konflikty na granicy, które sam stwarza.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do