Samorządowcy z Czarnej Białostockiej, Sokółki, Supraśla, Dobrzyniewo Dużo, Nowy Dwór, Sidra, Krynki i Szudziałowo wraz z Dariuszem Piontkowskim, posłem Prawa i Sprawiedliwości oczekują od Ministra Infrastruktury zmiany przebiegu trasy S-19, która obecnie wyznaczona jest na Knyszyn i Korycin. Według postulatu samorządowców i posłów PiS powinna przebiegać przez Czarną Białostocką.
- Jest szansa, że droga z Białegostoku do Kuźnicy będzie przebiegała przez Czarną Białostocką i Sokółkę, a nie przez Knyszyn - Korycin - Sokółkę. Wersja trasy przez Korycin i Knyszyn jest o 40 km dłuższa, co budzi wyraźny sprzeciw wielu polityków i mieszkańców. Idąc za tym głosem, interweniowaliśmy w Ministerstwie Infrastruktury i jest możliwość zmiany przebiegu. Stąd pomysł, żeby przedstawiciele mieszkańców powiatu sokólskiego i białostockiego, gmin, których znajdują się bezpośrednio w pobliżu DK 19, ale nie tylko, wspólnie podpisali pisma do pana ministra oraz do białostockiego oddziału GDDKiA. inister Jurgiel podkreślał, że musimy teraz nadrabiać kilkuletnie zaległości w budowie tej drogi. Kilkuletnie zabiegi moje i innych posłów Prawa i Sprawiedliwości dają w końcu szansę na powrót do bardziej logicznego, tańszego i zgodnego z oczekiwaniami mieszkańców przebiegu trasy S 19 do granicy z Białorusią - wyjaśniał Piontkowski.
Projekt nowego przebiegu drogi popierają nie tylko gminy przez które ma przebiegać. W sumie aż 11 samorządów gminnych oraz władze powiatu sokólskiego i sejmiku województwa wypracowali wspólne stanowisko ponad podziałami, w którym popierają pomysł zmiany trasy S19. W gronie popierających rozwiązamie są samorządowcy z PiS, PSL i bezpartyjni.
- Argumentów jest bardzo dużo. Jak policzyli specjaliści, 660 mln zł tańsza budowa drogi, dużo krótszy odcinek. Kapitalne rozwiązanie dla środowiska, ponieważ wszystkie przejścia dla zwierzyn zostaną zabezpieczone, a więc nie będzie ona wychodziła na drogę, co będzie bezpieczniejsze dla ludzi i zwierząt – mówił Piotr Rećko, starosta sokólski.
Samorządowcy wskazali też, że argument zwolenników obecnego przebiegu trasy (Knyszyn - Korycin) argumentowali, że trasa przez Czarną Białostocką naruszałaby Puszczę Knyszyńską. Tymczasem przebieg drogi przechodzi przez tzw. las nasadzeniowy, który nie podlega ochronie.
Porozumienie wspierają także włodarze Wasilkowa i Kuźnicy.
(PS/ Foto: sxc.hu/ big-brother)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie