Emeryci wolą dostawać pieniądze na konta. Na Podlasiu listonosza wyczekuje tylko kilkanaście procent

W województwie podlaskim wypłacanych jest co miesiąc ponad 165 tysięcy emerytur. Większość dostarczana jest przelewami bankowymi. Ten sposób wybrało 82 proc. seniorów w naszym regionie. Pozostali cierpliwie czekają na comiesięczną wizytę listonosza.

Emeryci, którzy w tym roku zdecydowali się przejść na świadczenie, coraz najczęściej chcą otrzymywać pieniądze przelewami. Spośród wszystkich osób z naszego regionu, które w 2023 roku nabyły prawo do emerytur, 93 proc. wybrało przekazywanie świadczeń na konta bankowe. W całym kraju to 91 proc. nowych emerytów. Większość z nich pozostawała aktywna zawodowo, dlatego też cenią sobie wygodę posiadania rachunku bankowego. Chętnie korzystają z płacenia za zakupy kartą płatniczą czy opłacają rachunki poprzez bankowość internetową. Przechodząc na emeryturę nie chcą rezygnować z tych możliwości.

Gotówka w banku oznacza swobodny dostęp do pieniędzy, również podczas urlopu lub pobytu w sanatorium. Sytuacja, w której planowany wyjazd wypada np. kilka dni przed wizytą listonosza, może okazać się kłopotliwa. Inną zaletą tej formy jest bezpieczeństwo. Osoby starsze nie trzymają gotówki w domu, dzięki czemu trudniej jest je okraść lub oszukać.

Z przekazem pocztowym bywa różnie. Choć ZUS przekaże pieniądze na pocztę w terminie, to nie zawsze listonosz przyniesie je na czas.

Warto wspomnieć, że przelew jest korzystniejszy z punktu widzenia finansów państwa. Przekaz pocztowy kosztuje ZUS 9,55 zł, natomiast przelew zaledwie 9 groszy.

Aby emerytura wpływała, na konto wystarczy wypełnić wniosek EZP (wniosek o zmianę danych osoby zamieszkałej w Polsce) i złożyć go w ZUS. Można to zrobić osobiście lub przez pełnomocnika. Wniosek można przekazać także za pośrednictwem: operatora pocztowego, polskiego urzędu konsularnego lub w formie dokumentu elektronicznego przez PUE ZUS.

(Oprac. PW)