Jagiellonia: czwarty raz bez wygranej

Nie skończył się kryzys formy białostockiej Jagiellonii. Żółto-czerwoni przegrali na swoim boisku 1:2, a goryczy porażki nie osłodziła nawet degustacja miodów na trybunach. Jagiellończycy od 25 września nie wygrali i choć zajmują 2. lokatę to tracą już cztery oczka do Lechii Gdańsk. Tuż za ich plecami jest już liczna grupa pościgowa.

W niedzielę Jagiellonia rozegrała znakomitą I połowę: białostoczanie grali płynnie i z rozmachem. Może nie tak efektownie jak na początku sezonu, ale wystarczająco dobrze, aby strzelić gola Miedziowym i kontrolować sytuację na boisku. Niestety dla Jagi mecz składa sie z dwóch połów: po przerwie goście w 49. i 53. minucie wykorzystali nieporadność białostockiej defensywy i wyszli na prowadzenie. W tym samym czasie stkę zmarnował Fedor Ćernych.

Końcówka meczu to coraz większa desperacja jagiellończyków, którzy do ostatniej chwili ambitnie próbowali odrobić straty. Następnym mecz Jaga rozegra w Krakowie. 30 października rywalem białostockiej drużyny będzie Cracovia.

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 1:2 (1:0).Bramki: Góralski 35 - Nespor 49, Woźniak 53

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Rafał Grzyb (76  Przemysław Mystkowski), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Jacek Góralski (78 Taras Romanczuk), Przemysław Frankowski, Damian Szymański, Karol Świderski (55 Maciej Górski), Konstantin Vassiljev, Fiodor Cernych

Zagłębie Lubin: Martin Polacek, Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Jarosław Jach, Daniel Dziwniel, Krzysztof Janus, Filip Jagiełło (70 Adrian Rakowski), Łukasz Piątek, Łukasz Janoszka (85 Sebastian Madera), Arkadiusz Woźniak, Martin Nespor (77 Michał Papadopulos).

(Przemysław Sarosiek/ Foto: Tomasz Jastrzębski)