Reklama

Jagiellonia zagra o Puchar Polski na plaży. W finale rywalem obrońca trofeum

Żółto-czerwoni awansowali do finału turnieju o Puchar Polski. Jaga po dramatycznym półfinale pokonała Red Devils Dragon 4:2, choć początek tego meczu nie wskazywał, że do białostocki zespół wyjdzie zwycięsko. Finałowe spotkanie o Puchar Polski Jagiellonia zagra o godzinie 15.00, a rywalem będzie KP Łódź. Będzie to powtórka z ubiegłorocznego finału, który Jaga przegrała. Czy będzie udany rewanż?

Pierwszą tercję jagiellończycy praktycznie przespali. Ekipa z Chojnic robiła na gdyńskim piasku co chciała i dwa gole przewagi to minimum tego co mogli zdobyć. Dodatkowo Red Devils ostrzelali jeszcze poprzeczki i słupki bramki strzeżonej przez Krystian Karolaka. Początek drugiej tercji zaczął się świetnie dla białostoczan: już w 13 minucie Dzianis Samsonov wyrównał z rzutu karnego, a na 2:2 w 20 minucie wyrównał Arkadiusz Błaszczyk. Wcześniej rywale Jagi kilka razy groźnie strzelali znowu ładując piłkę w słupek i poprzeczkę bramki białostockiej. Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że i jagiellończykom kilkakrotnie w zdobyciu gola przeszkodził słupek. Losy spotkania rozstrzygnęła trzecia kwarta. W 27 minucie piękną bramką popisał się Jose Antonio Santiago, a chwilę potem świetnie rzut wolny wykorzystał Piotr Skiepko. Końcówka to kontrola sytuacji przez mądrze broniących się białostoczan, którzy utrzymali przewagę meldując się w finale. 

Link do transmisji meczu finałowego:TUTAJ


Jagiellonia Białystok - Red Devils Dragons Chojnice/Bojano 4:2 (0:2, 2:0, 2:0)
Bramka: Dzianis Samsonov 13, Arkadiusz Błaszczyk 20, Jose Antonio Santiago 27, Piotr Skiepko 29 - Mikołaj Kreft 4, Karim Madani 7. 
Jagiellonia: Krystian Karolak, Rafał Krzyśka - Kamil Kucharski, Patryk Pietrasiak, Dzianis Samsonov, Piotr Skiepko, Jakub Fudała, Jacek Dzienis, Jose Oliver, Arkadiusz Błaszczyk, Oleksandr Kolesnykov, Mateusz Lisowski.

PS

Aktualizacja: 20/07/2025 13:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do