Jest szansa uratowania dwóch starych kamienic na Ciepłej

Jeśli radni zdecydują się poprzeć projekt uchwały, który został już pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Zagospodarowania Przestrzennego, dwie, stare, zabytkowe kamienice na ulicy Ciepłej, zostaną odnowione. Gdyby radni nie zmienili uchwały planistycznej, kamienice czeka rozbiórka.

Kamienice znajdują się tuż na początku ulicy Ciepłej. Jako, że jest to wąska i jednokierunkowa ulica, zaraz za skrzyżowaniem z Jurowiecką dojedziemy pod starą zabudowę. Departament urbanistyki urzędu miejskiego w Białymstoku przygotował projekt uchwały, który zmienia zapisy planu miejscowego dla niewielkiego fragmentu ulicy Ciepłej. Wszystko po to, aby dało się ochronić zabytkową zabudowę.

Jak wyjaśniała w ubiegłym tygodniu Agnieszka Rzosińska, szefowa miejskich urbanistów, kamienice mają zostać odnowione. Planowany jest generalny remont i renowacja, ponieważ do wnętrz obiektu miałyby się wprowadzić dzieci. A przynajmniej do jednego z nich, bo budynek ma być zagospodarowany pod cel publiczny. Na te zmiany zgodę muszą wyrazić radni Rady Miasta. I zajmą się oni tym tematem już na najbliższym posiedzeniu w dniu 28 listopada.

- Dwie kamienice z ulicy Ciepłej mogą zostać zachowane, bo zgodnie z istniejącym planem, obydwie zabytkowe zabudowy przeznaczone są do wyburzenia. Linia rozgraniczająca biegnie po połowie budynków. Miasto chce jeden z nich zaadoptować pod potrzeby celu publicznego – wyjaśniała Agnieszka Rzosińska.

W niedalekim sąsiedztwie inne z kamienic, równie starych i zabytkowych, już zniknęły bezpowrotnie z przestrzeni miejskiej. W ubiegłym roku została zburzona ponad stuletnia kamienica z Jurowieckiej 10, a później kolejna z Sienkiewicza. Gdyby udało się ochronić zabytkowe obiekty z ulicy Ciepłej, na pewno przestrzeń miejska bardzo by zyskała w tym miejscu. Na samym wjeździe na Ciepłą pod numerem jeden stoi piękny obiekt, który już kilka lat temu został odnowiony. Nieco dalej mają szanse na drugie życie dwa kolejne obiekty.

Teraz sprawa remontu i zachowania kamienic z Ciepłej, z numerów 4 i 8, jest już wyłącznie w rękach radnych. Jeśli zmienią miejscowy plan dla tego niewielkiego obszaru, zaś w budżecie miasta przyjmą propozycję prezydenta o przeznaczeniu środków finansowych na remont zabytków, to w Białymstoku będziemy mieli szansę oglądać piękne zabytki, z których jeden ma być docelowo żłobkiem.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)