Reklama

Kali PO i jego moralność



Centrum Białegostoku miało być wolne od reklam na fasadach. Tak przynajmniej zdecydowali białostoccy radni w czerwcu 2013 roku przyjmując trzy plany miejscowe dla ścisłego centrum. Obejmowało ono m. in. Rynek Kościuszki. W maju praworządną czujność wykazał Maciej Biernacki, radny PO. Wtedy alarmował on, że na balkonie prywatnego mieszkania zostały wywieszone dwa banery reklamowe z podobizną Andrzeja Dudy.

Radni PO nie posiadali się wówczas z oburzenia pomstując, że sympatyk PiS zaśmieca przestrzeń publiczną. Sugerowali, że swój prywatny balkon przyozdobił Konrad Zieleniecki, Przewodniczący Komisji Zagospodarowania Przestrzennego.

- Wydaje się, że radny Zieleniecki cynicznie łamie prawo wykorzystując to na korzyść swojego kandydata na prezydenta RP – grzmiał Maciej Biernacki, radny PO, sam obecnie kandydujący na posła z listy PO.

Rewolucyjna czujność kandydata na posła i radnego Biernackiego znacznie zmalała od tego czasu. Zarówno on sam jak i jego równie oburzony wówczas kolega Tomasz Janczyło nie zareagowali na znacznie większy baner reklamowy ich partyjnego kolegi Macieja Żywno. Wicemarszałek województwa podlaskiego wywiesił gigantyczną reklamę tuż nad pizzerią Savona. Znany z deklarowanego przestrzegania praworządności polityk PO zawiesił swoją gigantyczną fizjonomię wraz z zachętą do oddania na niego głosu.



Po drugiej stronie ulicy – na szybach dawnego DH Nowy wywiesiła ogromne reklamy wyborcze kandydatka Nowczesnej z kropką.

Z radnymi Biernackim i Janczyło nie udało się nam skontaktować, ale trudno nie zauważyć, że politycy Platformy Obywatelskiej przejawiają moralność Kaliego. Kiedy ktoś nie należący do PO lub jego ideowych sojuszników zawiesza mały baner reklamowy dzieje się zaśmiecanie przestrzeni publicznej. Gdy znacznie większe reklamy zawieszają politycy PO lub pokrewnych im partii wtedy milczą w siedmiu językach.

Praworządność kandydatów PO i Nowoczesnej najwyraźniej uległa zawieszeniu na czas kampanii. Nie zareagował też zwykle czujny magistrat, który strzeże porządku w centrum miasta o ile tylko nie narusza to interesów koalicjantów i sojuszników politycznych. Reklamy powiszą co najmniej do wyborów i znikną. Oby razem z tymi, którym chcą ustanawiać prawa zamiast ich przestrzegać.

(Adam Remy)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do