Reklama

Kolejni migranci z Rosji pojawili się pod polską granicą

Część osób z niedowierzaniem przyjmowała informacje o tym, że nie tylko Białoruś, ale również Rosja jest zaangażowana w wojnę hybrydową przeciwko Polsce. I że Rosja także w tym celu ściąga migrantów, których będzie usiłowała przerzucić między innymi do Polski. Dziś te wszystkie osoby będą zmuszone do weryfikacji swoich zapatrywań w tym względzie.

Kryzys migracyjny na granicy polsko – białoruskiej nie powstał sam z siebie. Kryzys ten nie był również wynikiem analiz przemytników, ani mafii zarabiających na przemycie ludzi, że przez granicę polsko – białoruską będzie najprościej przerzucić migrantów do krajów Europy Zachodniej. Został stworzony od początku do końca przez inne państwo. Choć akurat w przypadku tego, z czym boryka się nasz kraj od blisko roku, zaangażowane były i są dwa państwa, z którymi sąsiadujemy – Białoruś i Rosja. I zresztą nie tylko Polska ma ten sam problem, bo te dwa państwa wywołały sztuczny kryzys migracyjny również na Litwie oraz na Łotwie.

Jak już wiele miesięcy temu zauważyli eksperci, ale też i służby wywiadowcze kilku państw, Białoruś nie byłaby w stanie przeprowadzić takiej operacji samodzielnie. Musiała mieć pomoc Rosji. Dziś – można powiedzieć – jest namacalne potwierdzenie tego, że Rosja także zaangażowana była i jest w przemyt ludzi. Choć pierwsze sygnały pojawiły się latem zeszłego roku, kiedy oczy wszystkich zwrócone były na grupę migrantów koczujących pod linią granicy przez wiele dni pod Usnarzem Górnym. Jak się okazało, to nie byli żadni uchodźcy, tylko obywatele Afganistanu, którzy wcześniej zamieszkiwali długo na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Minionej doby ponownie pod polską granicą pojawili się cudzoziemcy, którzy na Białoruś dostali się z Rosji, a następnie udali się pod polską granicę. Tu próbowali nielegalnie przekroczyć ją, ale zostali powstrzymani przez polskie służby graniczne. W związku z czym zostali zawróceni z powrotem na Białoruś, która ich wpuściła i tym samym zalegalizowała pobyt.

W dn. 05.02 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 2 cudzoziemców. Osoby zatrzymano, to ob. Egiptu i ob. Iraku. Dzisiaj (06.02) po północy zatrzymano 5 ob. Jemenu. Cudzoziemcy na Białoruś przylecieli z Rosji. #NaStrażyGranic” – przekazała w komunikacie na Twitterze Straż Graniczna.

Tego rodzaju działania to nic innego, jak element wojny hybrydowej prowadzonej przez wschodnich sąsiadów przeciwko Polsce i innym krajom Basenu Morza Bałtyckiego. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał Kusti Salm, sekretarz estońskiego ministerstwa obrony, który podkreślił, że w przypadku ataku Rosji na Ukrainę, możemy mieć do czynienia ze wzmożeniem działań hybrydowych. W jego ocenie dezinformacja, wywoływania kolejnych sztucznych migracji ma za zadanie paraliżowanie decyzji politycznych przez poszczególne państwa i zwrócenie przeciwko sobie różnych grup społecznych.

W Polsce jest to bardzo widoczne od początku kryzysu migracyjnego. Jednak mimo wyraźnego tłumaczenia tego stanu rzeczy przez specjalistów, nasze służby wywiadowcze czy w końcu Wojsko Polskie, część osób nie chce lub świadomie nie przyjmuje tego faktu do wiadomości.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ 16 Dywizja Zmechanizowana)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do