
Sytuacja wygląda tak, że Rosja i Białoruś w dalszym ciągu kontynuują wojnę hybrydową z użyciem nielegalnych migrantów. Dlatego pod polską granicą cały czas zatrzymywane są kolejne osoby z krajów Afryki i Azji, które posiadają ważne rosyjskie wizy pobytowe.
Chociaż Rosja obrywa dość mocno na froncie z Ukrainą, to w dalszym ciągu nie rezygnuje z prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie. Bo do tych krajów cały czas od ponad roku kierowani są cudzoziemcy ściągnięci za ich własne pieniądze. Kreml wykorzystuje także do swoich celów Białoruś, której dyktator nie zdołał się do tej pory przeciwstawić Putinowi.
Rękami białoruskimi realizowane są przerzuty nielegalnych migrantów, którzy od początku tego roku przyjeżdżają najczęściej z Moskwy. Białoruś w zdecydowanie mniejszym stopniu zajmuje się teraz handlem i przemytem ludzi, bo cały ciężar tego procederu wzięła na siebie Rosja. Informowaliśmy o tym wielokrotnie na naszych łamach. Mimo to, wciąż jest wiele osób, które nie są w stanie uwierzyć, że na polsko – białoruskiej granicy mamy wyłącznie nielegalnych migrantów szukających wygodniejszego życia w Europie Zachodniej, a nie uchodźców szukających schronienia przed jakimiś bliżej nieznanymi zagrożeniami.
„W dn. 11.09 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 36 osób - m. in. ob. Sri Lanki, Indii, Egiptu. Na odcinku #PSGKrynki 21 mężczyzn-ob. Egiptu i Syrii nielegalnie przeszło na stronę Polski przeprawiając się przez graniczną rzekę Świsłocz. Cudzoziemcy na Białoruś przyjechali z Rosji” – taki komunikat z ostatniej doby przekazała Straż Graniczna.
W dn.11.09 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????36 osób-m. in.ob. Sri Lanki, Indii,Egiptu.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 12, 2022
Na odcinku #PSGKrynki 21 mężczyzn-ob.Egiptu i Syrii nielegalnie przeszło na stronę????????przeprawiając się przez graniczną rzekę Świsłocz.
Cudzoziemcy na????????przyjechali z????????. pic.twitter.com/UAYiFDHwHO
Większość z tych cudzoziemców chce dostać się do Niemiec. Zdecydowanie rzadziej padają nazwy innych państw europejskich, do których plany migracyjne pokrzyżowała polska Straż Graniczna. Niemcy mogą mieć jednak wkrótce o wiele większy problem, ponieważ Turcja wypuściła z obozów przetrzymywanych tam od dłuższego czasu obywateli Syrii. W stronę Niemiec dziś miała wyruszyć pierwsza tura migrantów w liczbie około 40 tysięcy. A do końca roku planowane są kolejne zwolnienia cudzoziemców z obozów tureckich, które także mają wyruszyć w kierunku Niemiec.
W Polsce tymczasem zatrzymywani są kolejni nielegalni migranci i przemytnicy także na granicy z Litwą. Bo tędy również cudzoziemcy, którzy z Białorusi przedarli się na Litwę, próbują przejechać w stronę Niemiec. W minioną sobotę nad ranem patrol z Placówki Straży Granicznej w Sejnach wspólnie z funkcjonariuszem Policji w miejscowości Wigrańce zatrzymał do kontroli skodę na warszawskich tablicach rejestracyjnych. Okazało się, że oprócz kierowcy – obywatela Ukrainy – w aucie znajduje się jeszcze czterech obywateli Indii i Pakistańczyk.
Tego samego dnia, kolejnego przemytnika, również obywatela Ukrainy zatrzymał patrol Straży Granicznej z Augustowa. Volkswagenem posiadającym estońskie tablice rejestracyjne przewoził trzech Irańczyków. Ustalono, że wszyscy podróżni w godzinach porannych przekroczyli polsko – litewską granicę. A już dziś nad ranem wspólny patrol Policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej z Sejn zatrzymał kolejnego kuriera i kolejnych nielegalnych migrantów. Dwudziestopięcioletni obywatel Mołdawii przewoził w swoim chevrolecie pięciu Afgańczyków.
Od początku roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej na odcinku granicy z Litwą zatrzymali już 99 pomocników w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy.
(Cezarion/ Foto: SG)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie