Kończy się termin konsultacji społecznych w sprawie strategii Białegostoku. Radni PiS proszą o wydłużenie terminu o miesiąc

Tylko o jeden miesiąc, albo aż o miesiąc powinny być wydłużone konsultacje społeczne w sprawie strategii Miasta Białegostoku, które ogłosił prezydent Białegostoku. Chodzi o to, aby jak najwięcej mieszkańców zabrało głos odnośnie przyszłości stolicy Podlasia, bo ważne jest, aby wszyscy mieli jak najlepsze warunki do życia.

Konsultacje społeczne nad strategią Miasta Białegostoku do 2030 roku zostały ogłoszone kilka tygodni temu. Mieszkańcy mają możliwość zabierania głosu w tej sprawie tylko do 31 grudnia. Jednak z uwagi na poruszane w ankietach zagadnienia, radni Prawa i Sprawiedliwości proponują, aby termin konsultacji społecznych został wydłużony o miesiąc, czyli do końca stycznia 2021 roku. Chodzi między innymi o to, że czas konsultacji nie jest do końca szczęśliwy, ponieważ dzieje się to w okresie świąt Bożego Narodzenia i przełomu roku.

- Przez ostatnie 15 lat Białystok nie wykorzystał swojej szansy rozwojowej. Białystok jest miastem, w którym dla nas chce się żyć, można się zakochać. Ale niestety, to już pozostanie takim dziedzictwem prezydenta Truskolaskiego, bo Białystok stał się takim miastem, gdzie mamy najwyższe bezrobocie i najniższe średnie wynagrodzenia spośród wszystkich porównywalnych do nas miast wojewódzkich. To pokazuje, że mamy dużo do zrobienia i to w naszych rękach tak naprawdę jest los, wygląd miasta za kolejne 10 lat – tak uważa wicewojewoda podlaski Tomasz Madras.

- Konsultacje, które teraz trwają, są w mojej ocenie szalenie istotne. Skutki pandemii, z którymi będziemy się borykać jeszcze przez najbliższych kilka lat, warto abyśmy w tej ankiecie, która wpłynie na strategię miasta Białegostoku do 2030 roku, warto, aby to wszystko wybrzmiało. I żebyśmy jako Białystok skoncentrowali się na tych inwestycjach i na tych zadaniach, które pomogą nam podźwignąć się ze skutków pandemii. Dlatego apeluję do prezydenta w imieniu mieszkańców Białegostoku, żeby przedłużyć czas trwania konsultacji społecznych do końca stycznia 2021 roku – powiedział radny Henryk Dębowski.

Dodał również, że nie ma pewności czy konsultacje były na tyle nagłośnione, aby zainteresowani mieszkańcy mieli szansę się o nich dowiedzieć i zabrać głos. Ogłoszenie i przeprowadzenie konsultacji społecznych odnośnie strategii wynika z przepisów prawa, ale warto byłoby, aby białostoczanie faktycznie chcieli oddać swój głos i nakreślili w ankiecie to, jakim chcieliby widzieć Białystok za najbliższe 10 lat. Problemem może być tu konieczność podania swoich danych osobowych.

- Mamy możliwość wpływu na to, jak będziemy żyli za 10 lat. Bardzo prosimy, abyście wypełnili tę ankietę, tak byście odpowiedzieli na te pytania, które są stawiane, ale skorzystajcie z tych miejsc, gdzie są inne możliwości – zwróciła się do mieszkańców Białegostoku radna Agnieszka Rzeszewska. – To co budzi naszą wątpliwość, to konieczność wypełnienia danych osobowych. Uważamy, że nie ma tutaj takiej potrzeby, by każdy swoje szczegółowe dane wypełniał. Bo jak znamy ankietowanych, większość wolałaby pozostać anonimowa. A wtedy też jest większa szansa na zebranie rzetelnego materiału – dodała.

Radni i politycy PiS nie chcą sugerować białostoczanom, o czym warto wspomnieć w ankiecie, czy o co się upomnieć w przyszłości. Pytani jednak przez dziennikarzy stwierdzili, że ich zdaniem, potrzebna w naszym mieście jest hala widowiskowo – sportowa, czy potraktowane szerzej kwestie lotniska. Radni zachęcali, aby białostoczanie wypowiedzieli się własnymi pomysłami, bo to da obraz tego, czego oczekują i co powinno być realizowane w przyszłości. Ankieta dostępna jest pod adresem: https://strategia2030.bialystok.pl/strategia-2030

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)