Zatrzymani na gorącym uczynku przemytnicy nielegalnych migrantów nie przyznają się do winy. Ale być może zmienią zdanie, bo będą mieli sporo czasu na przemyślenie swojego postępowania. Sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek łomżyńskiej Prokuratury, która zawnioskowała o tymczasowy trzymiesięczny areszt dla dwóch obywateli Uzbekistanu, jacy przewozili w swoich pojazdach kilku Irakijczyków.
Do zdarzenia doszło pod koniec listopada tego roku. Na stacji paliw w Piątnicy policjanci zatrzymali dwóch obywateli Uzbekistanu, którzy w swoich samochodach przewozili ośmiu cudzoziemców, obywateli Iraku, którzy z Białorusi nielegalnie dostali się na terytorium Polski. Migranci byli przewożeni pojazdami marki Skoda przez dwójkę młodych kierowców, bo 21 i 35- latka. Mężczyźni od razu zostali zatrzymani.
- W trakcie kontroli okazało się, że ich pasażerami są obywatele Iraku, którzy nielegalnie przebywali na terytorium Polski. Jednego z ośmiu Irakijczyków policjanci znaleźli zamkniętego w bagażniku osobówki. Mężczyźni byli wycieńczeni, głodni i spragnieni. Mundurowi podali im wodę do picia, a po przewiezieniu do budynku komendy zapewnili również ciepły posiłek. Żaden z pasażerów nie potrzebował pomocy medycznej i ostatecznie zostali oni przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej – informowało biuro prasowe podlaskiej Policji w komunikacie na swoich stronach internetowych.
Tymczasem dwóch obywateli Uzbekistanu, którzy prowadzili pojazdy, trafiło natychmiast do aresztu, a ich pojazdy na parking dowodów rzeczowych. Po przeprowadzeniu czynności, Prokuratura zwróciła się do sądu o tymczasowe aresztowanie dwóch mężczyzn, którzy nie przyznawali się do winy od samego początku. Ale sąd nie wziął tego pod uwagę. Uznał wniosek łomżyńskiej Prokuratury za zasadny i nakazał tymczasowo aresztować na okres trzech miesięcy podejrzanych o pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy.
- Ustalono, że podejrzani odebrali Irakijczyków w okolicy granicy państwowej, a następnie przewozili ich w głąb kraju. Przekroczenie granicy Republiki Białorusi z Rzeczpospolitą Polską było nielegalne i nastąpiło wbrew przepisom ustawy – wyjaśnia Anna Bałazy, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Początkowo sądy różnie podchodziły do wniosków kierowanych przez Prokuraturę w tego rodzaju sprawach. Jednak od dłuższego czasu praktycznie wszystkie wnioski kończą się zgodą na tymczasowe aresztowania. Zapadają także pierwsze orzeczenia wobec przemytników ludzi. Cudzoziemcy muszą się liczyć z tym, że oprócz kary więzienia, otrzymać mogą kilkuletni zakaz wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz strefy Schengen.
(Cezarion/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie