Reklama

Marszałek Kosicki ma wspólną wizję rozwoju miasta i województwa z Henrykiem Dębowskim

Marszałek Artur Kosicki udzielił dziś oficjalnego poparcia kandydatowi na prezydenta Białegostoku Henrykowi Dębowskiemu. Jak podkreślał, jego wizja rozwoju województwa podlaskiego jest spójna z wizją Henryka Dębowskiego, jako prezydenta Białegostoku.

Do wyborów samorządowych jeszcze nieco ponad tydzień, choć kampania będzie krótsza z uwagi na świąteczny weekend. I to właśnie tuż przed Świętami Wielkiej Nocy marszałek Artur Kosicki zdecydował się na wsparcie Henryka Dębowskiego, który ubiega się o fotel prezydenta Białegostoku.

- Pan Henryk Dębowski jest osobą bardzo doświadczoną, osobą pracowitą, z dużą energią, osobą która zna problemy białostoczan, dlatego uważam, że będzie bardzo dobrym prezydentem miasta Białegostoku. Widać, że Panu Truskolaskiemu już się trochę nie chce, jest zmęczony. Dlatego też w mojej ocenie czas na zmianę w Białymstoku, żeby rzeczywiście Białymstokiem zarządzała osoba, która ma pomysły – mówił Marszałek Województwa Podlaskiego Artur Kosicki.

Tłumaczył też, że to udzielone poparcie ma związek ze wspólną wizją rozwoju Białegostoku, jak i całego regionu. A to ważne przy podejmowaniu wspólnych działań, czy nawet decyzji.

- To poparcie wynika ze zbieżności programu wyborczego, bo ważna kwestią jest, żeby Białystok, tak jak i całe województwo podlaskie rozwijał się dobrze.. Dlatego też wiele punktów programowych kandydata na Prezydenta Białegostoku, pana Henryka Dębowskiego jest zbieżnych z programem Ambitne Podlaskie: budowa hali widowiskowo-sportowej, kwestia lotniska i wiele innych działań, które są istotne dla miasta i dla regionu – mówił Artur Kosicki.

Prezydenta Białegostoku, a także radnych miejskich wybierzemy w powszechnych wyborach ogłoszonych na dzień 7 kwietnia. Tego samego dnia wybierani będą w całej Polsce wójtowie, burmistrzowi i radni wszystkich szczebli samorządowych.

(Cezarion/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do