Jagiellonia Białystok jest o krok od zdobycia historycznego mistrzostwa Polski. Finałowy turniej zaczyna się już w piątek na Stadionie Letnim w Gdyni. Dla żółto-czerwonych to szansa na zapisanie się w annałach polskiego beach soccera. Po znakomitym sezonie, w którym Jaga pokazała siłę i determinację, teraz nadarza się okazja na postawienie kropki nad "i". Kibice są pełni nadziei i wierzą, że ich ulubieńcy wrócą do Białegostoku ze złotymi medalami. Problemów jednak nie brakuje: w pierwszych trzech meczach Jaga zagra bez swojego sztabu szkoleniowego: Karola Domalewskiego i Oleksandra Kolesnykova, którzy zostali ukarani dyskwalifikacją.
Obaj zostali ukarani po czerwonej kartce w ostatnim turnieju ekstraklasy. Tam Jagiellonia zajęła 3. miejsce w ekstraklasie i drugi turniej ewidentnie jej nie poszedł. Kara została ogłoszona jednak dopiero w niedzielę i białostoczanie nie mieli już szans uzupełnić składu. Zwłaszcza, że z turnieju wypadł im jeden z hiszpańskich zawodników.
Jagiellonia w tym sezonie prezentowała się rewelacyjnie, zaskakując ekspertów i kibiców. Jagiellończycy mimo presji i trudnych momentów, potrafili utrzymać wysoką formę i konsekwentnie gromadzić punkty. Zwycięstwa z ligowymi gigantami, a także walka do ostatnich minut w kluczowych meczach, pokazały, że ten zespół ma charakter. Finałowy turniej to zwieńczenie ciężkiej pracy, a Jagiellonia jedzie do Gdyni z jasno określonym celem. Skuteczność napastników, kreatywność pomocników i zaangażowanie całego zespołu sprawiły, że żółto-czerwoni często dominowali na boisku. Kluczowym wsparciem, jak zawsze, będą kibice. Wiadomo, że do Gdyni wybiera się liczna grupa fanów, którzy z pewnością stworzą gorącą atmosferę i będą dwunastym zawodnikiem Dumy Podlasia.
Jagiellonia nigdy wcześniej nie zdobyła mistrzostwa Polski w piłce plażowej, dlatego ten turniej ma wyjątkowe znaczenie. Białostoczanie mają na koncie zdobyty Puchar Polski, ale zwycięstwo w mistrzostwach nie tylko ugruntuje pozycję klubu w czołówce, ale także da ogromną satysfakcję wszystkim związanym z Jagiellonią, od piłkarzy, przez sztab szkoleniowy, po wiernych kibiców. To moment, na który wszyscy czekali od dawna.
W beach soccerze rozgrywki ekstraklasowe są w zasadzie eliminacją do turnieju mistrza Polski. Jaga z 3. lokaty pewnie awansowała do turnieju, ale ma na koncie zapisany 1 punkt. Rok temu żółto-czerwoni wywalczyli tytuł wicemistrzowski. Ten turniej jest ostatnią imprezą piłki plażowej w tym roku. W fazie grupowej Jagiellonia zagra z Currendą Sopot (piątek, godz. 11:00), Milenium Gliwice (piątek, godz. 18:00) oraz Red Devils Dragon Chojnice/Bojano (sobota, godz. 11:00). Białostocka drużyna w swojej grupie startuje z jednym punktem.
Mecze Mistrzostw Polski śledzić na platformie YouTube. W grupowych grach Jagiellonię będzie można oglądać w starciu z Currendą Sopot (piątek, godz. 11.00 - https://www.youtube.com/watch?v=A-dmXLLSTCg) oraz mecz z Red Devils Chojnice/Bojano (sobota, godz. 11:00 - https://www.youtube.com/watch?v=71CZJSArkXo)
Jagiellonia na finałowy turniej jedzie w składzie: Krystian Karolak, Rafał Krzyśka, Arkadiusz Błaszczyk, Jacek Dzienis, Jakub Fudała, Oleksandr Kolesnykov, Kamil Kucharski, Kacper Łupiński, Grzegorz Makal, Patryk Pietrasiak, Olaf Pogorzelski, Dzianis Samsonov, Piotr Skiepko.
Partnerem strategicznym tegorocznych plażowych zmagań drużyny Jagiellonia Białystok jest Województwo Podlaskie, a sponsorami są firmy: Falcon Energy, Budownictwo Przestrzelski, Aqua-Soft, Gwintoinwestment, Skip i Max-Rol.
1. KP Łódź, 22 pkt, 45-18
2. Red Devils Dragon Chojnice/Bojano, 21 pkt, 48-36
3. Jagiellonia Białystok, 18 pkt, 46-28
4. Termy Poddębice 18 pkt, 42-23
5. Hemako Sztutowo, 18 pkt, 37-23
6. Currenda Sopot, 8 pkt, 14-31
7. Milenium Gliwice, 8 pkt, 25-36
8. Laktoza Łyszkowice, 7 pkt, 27-39
9. Drink Team Kolbudy, 6 pkt, 28-55
10. Zdrowie Garwolin, 3 pkt, 30-50
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie