Na serdeczne powitanie kongresu gospodarczego – opinia

Zacznie się jutro, potrwa do piątku. Gala jak cholera – prezydent ojczyzny, ministrowie, media. Będzie szumnie. Tylko po co?, skoro... Pomyślałem tak:

1000 delegatów z Polski i zagranicy… Obrady w Operze Podlaskiej… Ciekaw jestem jak będą się czuli ci nasi Goście z oddali, po kilkunastu godzinach podróży samochodem lub pociągiem i samochodem? Czy będzie się im chciało jeszcze obradować, logicznie myśleć i w ogóle być aktywnym? Bardzo wątpię. A nade wszystko, czy będą chcieli jeszcze kiedykolwiek przyjechać do Białegostoku?

Trochę historii. We wrześniu 2010, konkretnie 13.09.2010 roku Rada Miejska Białegostoku uchwałą zatwierdziła jako dokument obowiązujący Strategię Rozwoju Miasta Białegostoku na lata 2011 – 2020 plus. Właśnie mijają cztery lata od tego wiekopomnego zdarzenia. W części „ E. Metropolia” są następujący zapisy:

"1. Brak lotniska obsługującego regularny transport pasażerski i towarowy.

Brak dostępności komunikacyjnej jest jednym z czynników peryferyjności i niskiej atrakcyjności inwestycyjnej Białegostoku i otaczających go terenów. Podjęto już decyzje w sprawie powołania regionalnego portu lotniczego w sąsiedztwie Białegostoku, jednakże termin jego wybudowania jest odległy – rok 2015, ze względu na kwestie proceduralne.

2. Stan infrastruktury kolejowej.

Układ sieci linii kolejowych w obszarze aglomeracji białostockiej jest zróżnicowany. Taką ocenę zawarto w opracowaniu o możliwościach rozwoju na bazie istniejącej sieci kolejowej komunikacji zbiorowej w obrębie aglomeracji białostockiej. Obecnie jej wykorzystanie do rozwoju transportu lokalnego jest znikome, co w głównej mierze wynika ze złego stanu infrastruktury kolejowej oraz jej rozmieszczenia wykluczającego obsługę największych osiedli Białegostoku.

3. Stan infrastruktury drogowej.

Sieć drogowa charakteryzuje się korzystną strukturą przestrzenną. Istniejący układ dróg krajowych i wojewódzkich łączy wszystkie ważniejsze ośrodki w obszarze metropolitalnym. Jednakże brak obwodnic miast oraz niska nośność oraz przepustowość części dróg powiatowych i gminnych jest ważnym utrudnieniem przepływów ludzkich i towarowych w obszarze całej metropolii. Obciążenie dróg głównych tranzytowym transportem towarowym, przy ich obecnej przepustowości i stanie, utrudnia transport w obrębie białostockiego obszaru metropolitalnego".

Teraz od mnie

Od lat powtarzam jak mantrę: kluczem do rozwoju cywilizacyjnego jest „dostępność komunikacyjna” (w tym miejscu zgadzam się z autorami Strategii…). Nawet najlepiej zarządzane miasto, choćby pełne cudów przyrody czy cywilizacji, jeśli nie będzie skomunikowane z resztą kraju, Europy i świata, pozostanie wyzwaniem jedynie dla śmiałków i ryzykantów. Przypominam – pełna dostępność komunikacyjna to drogi, kolej i lotnisko !!!

Wiec spójrzmy na to, co nam zafundowali dotychczas rządzący.

Główne połączenie ze stolicą kraju? Linia kolejowa zamknięta, bo modernizacja. Modernizacja teraz, bo trzeba zdążyć aby wydać pieniądze unijne. Tylko pytanie – co robili rządzący wcześniej? Bo jakie były tory, wie każdy, bez ekspertyz…. Ale to nie wszystko – w tym samym czasie będzie przebudowywana do parametrów drogi ekspresowej droga do Warszawy – w przyszłym roku, na całej długości w woj. Podlaskim. Zamknięta kolej, droga w budowie, lotnisko w „czarnej dziurze” – czy leci z nami pilot?

A propos dróg krajowych. Brak współpracy między samorządem Białegostoku (prez. Ryszard Tur i arch. Miejski Andrzej Chwalibóg ) i GDDKiA, przyniósł dzisiaj taki skutek, że do miasta wjeżdżamy zatrzymywani najpierw przez sygnalizacje (Porosły) a potem szlaban (tor kolejowy do Ełku). Istotnie – miasto za zaporami. PO mające pełnię władzy – i wojewodę, i marszałka problem rozwiązało jak zawsze, w sposób najgorszy z możliwych.

Ale to tylko wierzchołek góry lodowej dotyczącej kuriozalnych rozwiązań drogowych. Działanie, a w zasadzie zaniechanie działań przez posłów województwa, wojewodę, Urząd Marszałkowski, marszałka osobiście (PO) i prezydenta miasta (PO) doprowadziło do zatwierdzenia takich rozwiązań drogowych, które powalają na kolana:

Oto odcinek drogi krajowej nr 19 z Białegostoku do Sokółki nie będzie modernizowany (dalej do przejścia granicznego w Kuźnicy )! Bo ktoś o „bardzo, ale to bardzo małym rozumku” wymyślił, że aby dojechać w cywilizowany sposób z Białegostoku do Sokółki czy do przejścia w Kużnicy, musi pojechać przez Knyszyn i Korycin. (!)

Otóż planowana S 19 omija wielkim łukiem Puszczę Knyszyńską i od Kuźnicy biegnie przez Korycin (dk 8) Knyszyn (dk 65) do Dobrzyniewa i do Choroszczy…. Czy można wymyśleć COŚ GŁUPSZEGO?

GDDKiA jest tutaj najwyraźniej wykonawcą pomysłów rządu PO i PSL oraz lobby ekologicznego, które to pomysły nijak nie przystają do ludzi kierujących się zdrowym rozsądkiem.

A teraz perełka - „dzięki” działalności ekologów i naszej władzy regionalnej tzw. „obwodnica” Augustowa (która z obwodnicą nie ma wiele wspólnego) budowana jest przez Raczki. Zamiast 17 ma 34 km . Ale to jeszcze nic – odcinek od Raczek do planowanej obwodnicy Suwałk, będzie drogą dwujezdniową, natomiast fragment od Augustowa do Raczek (2/3 długości obwodnicy Augustowa) to…. droga jednojezdniowa o szerokości 7 m, po której „pójdzie” cały ruch TIR-ów do granicy z Litwą i odwrotnie.

I tak dzięki „mądrym ludziom”, za ponad 700 mln zł budujemy nową „drogę śmierci” na własne życzenie i w dodatku z premedytacją… Ku chwale koalicji PO/PSL czy ekologów?!!!

I refleksja ogólna – Jeżeli popatrzymy na mapę Polski z naniesionymi planowanymi drogami ekspresowymi do realizacji na lata 2014-2020, w oczy rzucają się dwa obszary, a właściwie dwie puste plamy: okolice Białegostoku i Olsztyna, gdzie oba miasta zostały „wydzielone” z logicznego układu komunikacyjnego kraju. Cudownie!!!

O lotnisku nie mogę więcej pisać (…wspomnę tylko, że prasa podała dwa dni temu o rekordzie przewozów pasażerskich z lotniska Lublin – Świdnik w sierpniu br. - 23500 pasażerów…), bo mi się nóż w kieszeni otwiera.

Panie Marszałku, Panie Prezydencie! Życzę Kongresowi wszystkiego najlepszego, dobrego dokumentu kończącego Kongres. Dobrego, tzn. takiego, który uzna, że białostoczanie i podlasianie nie zasługują na władzę tak marnej jakości, sugerującego by jak najszybciej odesłali ją na śmietnik historii. Kończcie Panowie, wstydu (sobie) oszczędźcie.

(Tadeusz Rutkowski/ Foto: BI-Foto)