Reklama

Na Ukrainie toczy się śledztwo w sprawie około 3800 przestępstw popełnionych przez wojsko rosyjskie wobec dzieci

Ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania prowadzą obecnie dochodzenie w sprawie około 3800 postępowań karnych opartych na faktach dotyczących zbrodni wojennych popełnionych przez rosyjskie wojsko na ukraińskich dzieciach.

O tym podczas prezentacji noty analitycznej „Rocznica nakazów aresztowania Putina i Lwowy-Biełowej za deportację ukraińskich dzieci: co to dało i co będzie dalej?” – poinformował Dmytro Lubinets, Rzecznik Praw Człowieka Rady Najwyższej Ukrainy.

- Dzisiaj organy ścigania Ukrainy prowadzą dochodzenie w sprawie około 3800 postępowań karnych opartych na fakcie, że rosyjskie wojsko dopuściło się zbrodni wojennych na ukraińskich dzieciach. Procedura ta jest w toku. Jesteśmy przekonani, że wzrośnie liczba przestępstw, a także liczba oficjalnych postępowań karnych. Proces identyfikowania przestępców, gromadzenia dowodów i wymierzania winnych przed sądem na szczeblu krajowym trwa. Jednocześnie Prokuratura Generalna ściśle współpracuje z Międzynarodowym Trybunałem Karnym – powiedział Dmytro Lubinets.

Według niego, na chwilę obecną, w ramach prac Międzynarodowej Koalicji na rzecz Powrotu Ukraińskich Dzieci, Ukraina podejmuje wiele wysiłków, aby naprawić zbrodnie Rosjan i zwrócić dzieci do domu.

Ukraiński Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że ani prezydent Rosji Władimir Putin, ani rosyjska rzecznik praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa, zaangażowane w sprawę nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci i wobec której Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania ponad rok temu, nie zostali dotychczas ukarani za swoje zbrodnie i w dalszym ciągu wpływają na proces utrudniania powrotu faktycznie uprowadzonych ukraińskich dzieci.

- A wszystko to na tle faktu, że według naszych danych nadal sporządzane są listy ukraińskich dzieci do deportacji. To oczywiste, że w takich okolicznościach... trzeba szukać nowych podejść, łączyć nowe narzędzia. Przede wszystkim mamy nadzieję, że pomoże nam w tym społeczność międzynarodowa – powiedział Dmytro Lubinets.

Ukraiński Komisarz Praw Człowieka zauważył, że istnieje zrozumienie, że tysiące przedstawicieli władz rosyjskich podjęło działania i nadal uczestniczy w procesie nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci.

- Czy widzimy kolejne nakazy aresztowania? Czy możemy założyć, że jedyne dwie osoby posiadające obecnie nakazy aresztowania MTK osobiście popełniły te przestępstwa? Prawdopodobnie nie. Gdzie są kolejne kroki? Gdzie kolejne nakazy aresztowania? Gdzie będą kolejne wszczęcia postępowań karnych? Naprawdę nie chcemy, aby te pytania pozostały retoryczne – stwierdził.

Iryna Susłowa, przedstawicielka Rzecznika Praw Człowieka Rady Najwyższej, wyraziła opinię, że postawienie przed sądem organizatorów i sprawców zbrodni związanych z deportacją ukraińskich dzieci powinno pozostać w centrum uwagi całego demokratycznego świata do czasu pełnego przywrócenia sprawiedliwość międzynarodowa.

Niestety, ale rankiem, 19 kwietnia, Federacja Rosyjska przeprowadziła kolejny zmasowany atak rakietowy na Dniepr. W jego wyniku zginęło 9 osób, w tym dwójka dzieci . Co najmniej 29 osób zostało rannych. Sobotę 20 kwietnia ogłoszono w Dnieprze Dniem Żałoby .

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do