Na Wyspach trudniej o zasiłki

Minister Pracy i Emerytur rządu Wielkiej Brytanii najwyraźniej miał dość narzekań swoich rodaków. Dlatego już niebawem zostanie ukrócone prawo do zasiłków, które są atrakcyjne dla przybyszów z Europy Środkowo – Wschodniej.

Zanim imigranci otrzymają jakiekolwiek świadczenia socjalne, będą musieli wykazać się znajomością języka angielskiego oraz udokumentować swoje starania w związku ze znalezieniem pracy we własnym kraju – zapowiada Duncan Smith, brytyjski Minister Pracy i Emerytur. Jego zdaniem naród brytyjski nie może ponosić ciężaru utrzymywania imigrantów, którzy przyjeżdżają na wyspy skuszeni wyłącznie dobrym pakietem socjalnym.

Zdaniem brytyjskiego ministra skorzystają na tym również przedsiębiorcy i pracownicy, ponieważ dzięki takiej formule przestaną napływać nisko opłacani robotnicy bez odpowiednich kwalifikacji, np. językowych. Zapowiada także brak świadczeń socjalnych dla tych, którzy pierwszy raz przyjechali do Wielkiej Brytanii. Najpierw mają zdać testy językowe i poczynić starania w znalezieniu pracy. Dopiero potem będą mogli ubiegać się o jakąkolwiek pomoc ze strony państwa.

 

Źródło: http://www.bbc.co.uk/news/uk-politics-25360167/ oprac. Kalina