Nowy dworzec PKS na koniec października, galerie za rok

Nowy dworzec PKS w Białymstoku ma zostać oddany do użytku do końca października tego roku. Będzie mniejszy od starego, ale władze spółki przewozowej twierdzą, że wystarczający do obsługi podróżnych i pomieszczenia administracji. Na nowe galerie przy dworcu poczekamy rok.

W przyszłym tygodniu rozpocząć ma się rozbiórka starego dworca PKS Białystok. Wczoraj podpisano umowę pomiędzy stronami – tj. PKS Nova i Firmą Budner dotyczący przekazania Budnerowi w wieczyste użytkowanie 45% terenu dworca przy ul. Boh. Monte Cassino. Jak zapowiedział przedstawiciel inwestora, rozbiórka odbędzie się szybko, ale już sama budowa nowego obiektu zajmie trochę czasu.

- Zakładamy, że w cztery miesiące – to jest taki minimalny okres – byśmy wybudowali cztery wiaty przystankowe i układ komunikacyjny pozwalający na to, by autobusy korzystały z tych nowych wiat przystankowych i wtedy będziemy mogli uwolnić teren pod budowę tego naszego obiektu. Wiaty dziś stoją dokładnie na terenie tego nowego obiektu handlowego. Czyli wtedy będziemy mogli dopiero rozebrać wiaty, zlikwidować tunel, który tam funkcjonuje, uzupełnić gruntem i dopiero rozpocząć budowę – wyjaśniał Marek Budner z firmy Budner.

Te obiekty handlowe, o których wspominał przedstawiciel inwestora, to dwie galerie. One będą gotowe dopiero za rok. Pierwotnie cały nowy kompleks miał być oddany do użytku w okolicach czerwca tego roku, ale przeciągające się postępowanie z pozwoleniem na budowę, a następnie odwołanie od wydanej decyzji, opóźniło rozpoczęcie prac niemal o pół roku. Na szczęście opóźnienie było i tak w okresie zimowym, kiedy część prac budowlanych nie jest możliwa do realizacji.

- Troszkę to przesunięcie realizacji inwestycji jest niekorzystne, ale za to weszliśmy w okres letni. Czyli nie ma tego okresu zimowego, gdzie mogliśmy się liczyć z pewnymi przerwami. Więc tutaj będziemy się starali zintensyfikować prace – dodał Marek Budner.

Najpierw zostaną wybudowane wiaty przystankowe, następnie budynek dworca. Na dole będą kasy i poczekalnia, na górze biura i zaplecze socjalne. Kubatura nowego dworca PKS Nova będzie znacznie mniejsza od tej, którą znamy. Jednak, jak zapewniał prezes spółki przewozowej, wystarczająca, ale także i oszczędniejsza w eksploatacji. Obiekt ma być tańszy w utrzymaniu pod względem energii elektrycznej, ogrzewania i oczywiście podatku od nieruchomości.

Z nowej inwestycji bardzo zadowolone są władze województwa podlaskiego, ale także i obecny poseł Mieczysław Baszko. To on bowiem jeszcze jako marszałek województwa rozpoczął rozmowy z firmą Budner, która w przyszłym tygodniu wejdzie na plac budowy. Jak podkreślał obecny i były marszałek, inwestycja będzie bezkosztowa dla władz spółki PKS Nova, samorządu województwa, a do tego Białystok zyska na atrakcyjności przestrzeni publicznej.

- Samorząd województwa żadnych kosztów nie ponosi. To jest wzór, że w Polsce można coś dobrego pobudować z użyteczności publicznej. I nareszcie ten straszak PKS, który za Gierka był wybudowany, na dożynki w ‘73 czy ‘74 roku, zmieni się. Zmienia się Białystok i to będzie też dodane dla Miasta Białegostoku i samorządu województwa, że obiekt XXI wieku można wkomponować w coraz to piękniejsze miasto Białystok – mówił Mieczysław Baszko.

- To jest przykład dobrej współpracy, mimo wielu trudności, bo trzeba było wiele uzgodnień, wiele spotkań. Sam uczestniczyłem w rozmowach z Miastem Białystok, PKS-em, spółką Budner, samorządem, wiele osób było zaangażowanych w realizację tego przedsięwzięcia. Chciałem podziękować z tego miejsca wszystkim, którzy się do tego przyczynili, ale przede wszystkim chciałem podziękować panu prezesowi za cierpliwość, bo był bardzo zaniepokojony tym opóźnieniem – powiedział Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego.

Przy nowej infrastrukturze dworcowej wiadomo już, że nie będzie podziemnych przejść. Zostaną one zasypane. Dodatkowo firma Budner przebuduje niewielki fragment układu drogowego, który ma być częścią intermodalnego węzła komunikacyjnego. Tę inwestycję realizuje Miasto Białystok i ma ona być spójna z nowymi obiektami oraz ciągami komunikacyjnymi wokół dworca i galerii handlowych.

Sama spółka PKS Nova zapowiada w związku z nowymi inwestycjami szereg działań, które mają skutkować zwiększeniem liczby pasażerów. Jak mówił prezes Cezary Sieradzki, już sam wygląd dworca i obiektów wokół dworca może zachęcać do skorzystania z usług tego środka transportu zbiorowego. Pasażerowie mają już się nie bać wysiadać wieczorem z autobusu, ani przechodzić obok nowego budynku dworca.

- Dopiero kiedy ta inwestycja zostanie oddana do użytku, różnego rodzaju promocje przewidujemy, ale te promocje nie będą też czekać do chwili oddania tego obiektu. Tylko mam nadzieję że już w niedługim czasie ruszymy z pewnymi akcjami marketingowymi, zachęcającymi do korzystania z naszych usług – wyjaśniał Cezary Sieradzki, prezes PKS Nova.

Koszt budowy kompleksu dworcowego nie może przekroczyć wartości terenów sprzedanych firmie Budner. Tak zakłada podpisana umowa. W zamian za wykonanie inwestycji, wykonawca otrzyma prawo wieczystego użytkowania 45% terenu przy ul. Boh. Monte Cassino. I to właśnie na tym przekazanym terenie zlokalizowane będą dwie galerie handlowe, o których nieco więcej napiszemy niebawem.

Aktualnie zarząd spółki PKS Nova urzęduje w swoim dawnym budynku przy ulicy Fabrycznej w Białymstoku. Nieruchomość została sprzedana właścicielowi Galerii Jurowiecka we wrześniu 2015 roku. Dlatego, że administracja naszej spółki transportowej musi w czerwcu tego roku opuścić sprzedany obiekt, prace budowlane przy nowym dworcu na Bohaterów Monte Cassino muszą iść pełną parą najszybciej, jak tylko się da.

Dopiero pod koniec roku przekonamy się na własne oczy jak zmieniła się przestrzeń w tej części naszego miasta. Pełne zakończenie wszystkich prac wokół dworca przewidziane jest na wiosnę przyszłego roku. Wizualizacje zaprezentowane dziennikarzom dają nadzieje, że teren zostanie ładnie zagospodarowany.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)