Wczorajsze posiedzenie Rady Miasta choć zawierało wiele punktów obrad, przebiegło dość szybko i sprawnie. Na początku miało być o gender i zajęciu stanowiska, skończyło się na zmianie porządku obrad.
Zajęcie stanowiska sprzeciwiającego się ideologii „gender” miało być pierwszym punktem obrad. Miało, ale nie było. Jeszcze przed przyjęciem porządku na mównicę wkroczył przewodniczący komisji kultury radny Maciej Biernacki i zawnioskował, by ten punkt zdjąć w ogóle z porządku obrad.
W ślad za formalnym wnioskiem radnego Biernackiego radni zagłosowali i ustalili, że o ideologii „gender” tym razem stanowiska zajmować nie będą. Najprawdopodobniej porozmawiają sobie o tym w innym terminie.
Komentarze opinie