Ogromne zainteresowanie Podlaskimi Dniami Matematyki, uczniowie zachwyceni [ZDJĘCIA]

Razem z klasą byłam na tych warsztatach. Co prawda jestem w trzeciej klasie i nie miałam jeszcze macierzy w szkole, ale tu temat został fajnie wprowadzony, a do tego dowiedziałam się, jak z macierzy korzystają algorytmy Chatu GPT - dzieli się swoimi spostrzeżeniami Karolina Jaśko z II Liceum Ogólnokształcącego im. Polonii i Polaków na Świecie w Augustowie.

Bardzo fajnie. Było dużo budowania i dodawania na klockach i odejmowania. Łatwe to było - na klockach wszystko dobrze widać. Ale były też trochę trudne rzeczy, bo jestem dopiero w drugiej klasie i jeszcze nie było o potęgach - mówi Mateusz.

Uczestniczymy w tym wydarzeniu od lat. Zawsze jest dużo chętnych, żeby przyjechać na Politechnikę Białostocką, na Podlaskie Dni Matematyki. Tym razem zabraliśmy dwie klasy siódme i po jednej klasie piątej oraz szóstej. Sama wycieczka na Politechnikę Białostocką jest dla dzieci bardzo atrakcyjna, ale też prezentacje, w których bierzemy udział. Tu ważne jest, żeby wybrać wykład czy warsztaty dostosowane do poziomu uczniów. Nie ma z tym problemu, bo wystarczy telefon na uczelnię i krótka rozmowa z koordynatorami. Muszę przyznać, że prezentowana tu matematyka bardzo różni się od tego, czego uczymy w szkole. Szczególnie w szkole podstawowej skupiamy się na podstawach. Natomiast tu, na wykładach i prezentacjach, nauczyciele akademiccy robią krok dalej, pokazują, że umiejętność mnożenia przydaje się na przykład w kombinatoryce. Stąd nasza obecność na warsztatach "Jak wygrać w kółko i krzyżyk". Dzieci o tym nie wiedzą, nie patrzą na matematykę z tej perspektywy. Po Podlaskich Dniach Matematyki zauważamy, że chętniej podchodzą do tematów, które realizujemy na lekcjach i po prostu chętniej się uczą - mówi Grażyna Szczesiul, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej im. Króla Zygmunta Augusta w Wasilkowie.