Siedem osób zostało objętych aktem oskarżenia, który Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego. Troje z nich to byli pracownicy Urzędu Marszałkowskiego (zwolnieni dyscyplinarnie w 2014 roku). Pozostała czwórka ciągle jeszcze jest zatrudniona w podlaskim UM. Jeden z oskarżonych to zastępca burmistrza Łap.
Akt oskarżenia opiera się o nieprawidłowości przy przetargach na telefony komórkowe i czytniki elektroniczne. Powód? Nieuzasadnione zakupy telefonów i urządzeń elektronicznych (MP 4, nawigacja samochodowa, czytnik e-booków). Szóstce zarzuca się niedopełnienie obowiązków służbowych w związku z przetargami publicznymi organizowanymi na zapotrzebowanie Departamentu Polityki Regionalnej, ich szefowi zaś brak nadzoru nad departamentem i doprowadzenie do nieuzasadnionych wydatków.
Główny zarzut to ustawianie przetargów i późniejsze sprzedawanie m. in. w komisach zakupionych urządzeń oraz przywłaszczenie sobie i rodzinom oskarżonych zakupywanych nośników oraz telefonów. Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od 5 do 10 lat.
W 2014 roku Departament Polityki Regionalnej został zlikwidowany jeszcze przez zarząd województwa powołany przez ówczesnego marszałka Jarosława Dworzańskiego. Trzeba jednak pamiętać, że ten sam marszałek przez długi czas tolerował złe działanie DPR oraz jego pracowników. Zarzutów wobec urzędników DPR było więcej, a wewnętrzna kontrola doprowadziła do zawiadomienia o nadużyciach CBA.
Komentarze opinie