
Ostatnie dni pod granicą polsko – białoruską przyniosły interwencje wobec różnych cudzoziemców, którzy usiłowali się przedostać nielegalnie do Polski. Jednak większość z nich przybyła z krajów dość egzotycznych, ale przede wszystkim położonych w Afryce środkowej i zachodniej. Tymczasem minionej doby pod polską granicą znów pojawili się migranci z Iraku.
Najwięcej obywateli Iraku było pod polską granicą w ubiegłym roku. Szczególnie późnym latem i jesienią, to głównie obywatele tego kraju próbowali nielegalnie przedostać się do Polski, a później dalej na Zachód. Z tego względu potrzebna była interwencja polskich służb dyplomatycznych, w tym także premiera, aby finalnie udało się doprowadzić do zamknięcia połączeń lotniczych do Mińska z Bagdadu czy też innych lotnisk. Działaniami dyplomatycznymi udało się także doprowadzić do zamknięcia połączeń lotniczych z Mińskiem z innych państw Bliskiego Wschodu.
Dodatkowo polska dyplomacja w porozumieniu z placówką iracką w Mińsku i władzami Iraku doprowadziły do tego, że do Mińska dotarły samoloty, które zabrały z powrotem do kraju pochodzenia w sumie kilka tysięcy Irakijczyków. To ci, którzy przyjechali z nadzieją przedostania się do zachodnich państw Unii Europejskiej, opłacając przemytników i handlarzy ludzi, w tym służby reżimu Łukaszenki. Część nielegalnych migrantów jednak nie chciała wrócić z powrotem, z tego względu jeszcze przez jakiś czas Straż Graniczna informowała o zatrzymywaniu obywateli Iraku, którzy usiłowali nielegalnie wedrzeć się do Polski.
Ostatnie dni na granicy polsko – białoruskiej obfitowały w interwencje, ale przede wszystkim wobec obywateli państw z zachodniej Afryki. Straż Graniczna odnotowała próby przedostania się do Polski przez cudzoziemców z Wybrzeża Kości Słoniowej, Sierra Leone czy Kamerunu. Tymczasem minionej doby znów pod polską granicą pojawili się Irakijczycy, których podwiozły tam służby białoruskie.
„W dn. 18.06 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 14 os. - m. in. ob. Iraku. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach #PSGKrynki #PSGCzeremcha #PSGPłaska. W tym roku było 5759 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi na terytorium Polski, najwięcej w marcu - 1766,w tym miesiącu-376” – przekazała w komunikacie Straż Graniczna.
W dn.18.06 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????14 os.-m.in.ob.Iraku.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 19, 2022
Zdarzenia miały miejsce na odcinkach #PSGKrynki #PSGCzeremcha #PSGPłaska
W tym roku było 5759 prób nielegalnego przedostania się z ????????na terytorium????????, najwięcej w marcu-1766,w tym miesiącu-376. pic.twitter.com/86vCdbKRRA
Zapora graniczna stanowi poważną barierę i w tych miejscach, w których jest zbudowana, przejście do Polski jest praktycznie niemożliwe. Co nie znaczy, że nie są podejmowane próby przedostania się do naszego kraju w takich miejscach. Jednak być może kryzys graniczny będzie wygasał, niezależnie od zbudowanej już zapory na granicy polsko – białoruskiej.
Przede wszystkim rozluźniły się więzy pomiędzy Rosją i Białorusią, które wspólnie przygotowały i realizowały scenariusz wojny hybrydowej przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie z udziałem nielegalnych migrantów. To rozluźnienie więzów pomiędzy dwoma dyktatorami wynika przede wszystkim z faktu niezadowolenia Putina wobec braku wsparcia militarnego wojsk Łukaszenki dla Rosji w wojnie na Ukrainie.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie