
Wybory Prezydenckie 2025: Karol Nawrocki Triumfuje w Polsce i Dominacja na Podlasiu W drugiej turze wyborów prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki, zdobywając 50,89% głosów w skali kraju (według PKW), pokonując Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11%. Kandydat popierany przez PiS odniósł szczególnie zdecydowane zwycięstwo na Podlasiu, gdzie uzyskał 61,39% głosów wobec 38,61% dla Rafała Trzaskowskiego. Ten wynik nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę silne poparcie dla PiS w regionie.
Karol Nawrocki, który kampanię zakończył w Wysokiem Mazowieckiem właśnie w tym miejscu uzyskał największe poparcie zarówno w pierwszej turze jak i w drugiej turze. Rekordowe poparcie Trzaskowskiego miało miejsce w powiecie wysokomazowieckim, gdzie obywatelski kandydat popierany przez PiS zdobył aż 81,77% głosów. Z kolei Rafał Trzaskowski uzyskał jedynie 18,23%. Właśnie w powiecie wysokomazowieckim są te gminy z województwa podlaskiego, gdzie zanotowane rekordowe poparcie dla Nawrockiego. Są to:
Kulesze Kościelne – 93,31%
Kobylin Borzymy – 90,93%
Klukowo – 89,54%
Innym miejscem, gdzie Karol Nawrocki uzyskał ogromne poparcie był powiat łomżyński. Tam poparło go aż 80,34% wyborców. W gminie Przytuły na Nawrockiego głosy oddało aż 92,72% (zestawiając oddane głosy 853 wobec 67 dla Trzaskowskiego). Bliskie 90% poparcie Nawrocki miał także w gminie Brańsk (powiat bielski) – 90,76%, Poświętnem (powiat białostocki) – 88,26%, Radziłowie (powiat grajewski) – 86,37%, Trzciannem (powiat moniecki) – 86,33% oraz Kołakach Kościelnych (powiat zambrowski) – 89,27%. Nawrocki triumfował w większości dużych miast regionu: w Augustowie (57%), Suwałkach (blisko 55,5%) i Grajewie (64%), a w Łomży osiągnął dużą przewagę z 66% poparcia.
Kandydat PO Rafał Trzaskowski w powiatach województwa podlaskiego wygrywał jedynie w Białymstoku oraz w powiecie hajnowskim. W stolicy województwa na prezydenta Warszawy zagłosowało jednak tylko 51% wyborców. W powiecie hajnowskim najlepszy wynik Trzaskowski zanotował w gminie Czyże – 60,59% oraz w Hajnówce – 59,52%. Niezły wynik uzyskał również w gminie Gródek (powiat białostocki) – 60,93% oraz w gminie Orla (powiat bielski) – 57,80%, a także w Bielsku Podlaskim – 55,36%. Jedynym miastem w statystykach, gdzie zwyciężył Trzaskowski, były Sejny, z poparciem 51,4%.
Zbigniew Kasperczuk, lider Ruchu Narodowego: Głosowałem przeciwko Trzaskowskiemu.
Głosowałem przeciwko Trzaskowskiemu. Nie było takiej możliwości, żeby zagłosować przeciw trzeba po prostu postawić gdzieś krzyżyk. Nie ma takiej możliwości, o której kiedyś mówił Rafał Greś, żeby zagłosować i komuś zabrać głos. Ale widziałem, że niektórzy próbowali, bo nawet na mediach społecznościowych pokazane karty, gdzie ktoś sobie jeszcze dorysowywał trzeci krzyżyk i tam wpisywał swojego kandydata i stawiał krzyżyk. Oczywiście wiem, że jest to nieprawidłowe taki głos nieważny. Przede wszystkim chciałbym pogratulować dla prezydenta elekta. Ciężką pracę wykonał. Uważam, że sama kampania była bardzo emocjonująca, natomiast przyznam się szczerze, że pierwszy raz widziałem taką kampanię, pierwszy raz przeżywałem ją bardzo, ale to nie chodzi o te przeżycia, tylko o te negatywne aspekty, ponieważ była brudna. Była bardzo, bardzo brudna. Nie pamiętam takiej kampanii, żeby po prostu tak się dużo rzeczy wyciągano jakieś tam rzeczy z życia prywatnego, finansowanie zagranicy. Obrzucano błotem kandydatów: także i Sławomira Mentzena. Była niesamowicie brudna, ale emocjonująca i do ostatniej chwili trzymała po prostu w niepewności. W sumie było nawet dwóch prezydentów: przez dwie godziny Rafał Trzaskowski, a potem Karol Nawrocki. Jeżeli ktoś w nocy spał, to krąży żart taki właśnie, że przespał całą prezydenturę Rafała Trzaskowskiego. Ale jeżeli chodzi o Karola Nawrockiego, to nie jest w tej chwili tylko i wyłącznie prezydent, który został wybrany głosami PiS-u. To jest prezydent, który został wybrany w dużym stopniu głosami elektoratu prawicowego, a więc także Konfederacji. Nawrocki został wybrany przez szeroko rozumianą prawicę. Widać, że była po tej prawej stronie niesamowita mobilizacja. Uważam, że zrobiliśmy jako w ogóle prawica dobrą robotę. Natomiast to, co ja bym chciał, to żeby w tej drugiej turze był mimo wszystko Sławomir Męcen, czyli kandydat Konfederacji, no niestety nie udało się. Ale same okoliczności tej sytuacji i to, co nasi liderzy mówili, że bylenie Trzaskowski to tak naprawdę nas zmobilizowało do wzięcia udziału w tych wyborach i głosowania przeciwko Trzaskowskiemu.
Łukasz Kowalczuk, lider Konfederacji Nowa Nadzieja:
- Województwo podlaskie jest bardzo prawicowe i dlatego wygrana Nawrockiego nie jest tu zaskoczeniem. Wyborcy pokazali, że na Podlasiu dominuje głównie prawica właśnie. Moje oczekiwania wobec Nawrockiego to realizacja ośmiu punktów Mentzena, która są bardzo ważne. Liczymy, że nowy prezydent te punkty spełni. Wierzymy, że Nawrocki powstrzyma ten pakt migracyjny, który Trzaskowski po cichu chciał przepchać, więc musimy się bronić przed tego typu właśnie zagraniami, które na dzień dzisiejszy chce nam ta koalicja rządząca zgotować. Rząd chce nam na siłę tych imigrantów prowadzić do Polski i tutaj widzimy, że właśnie musimy się bronić przed tymi. Ta wygrana wskazuje, że być może niedługo nastąpi przesilenie w kraju i przesilenie tu w województwie podlaskim.
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie