Wczoraj mieliśmy wielkie święto – Dzień Niepodległości. Za kilka dni kolejny ważny dzień – święto demokracji, czyli wybory samorządowe. To właśnie o tę wolność wyboru 25 lat temu wielu ludzi poświęciło swoje zdrowie i życie.
- My – jako komitet wyborczy – świętujemy dziś podwójnie. W zeszłym tygodniu zleciliśmy wykonanie telefonicznego sondażu wyborczego na próbie 1,1 tys. mieszkańców Białegostoku. Otrzymaliśmy właśnie wyniki i nasz program popiera 28 proc. mieszkańców miasta – mówi Robert Żyliński.
Według tych wyników, w Białymstoku, odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. W naszym sondażu liderem jest kandydat PiS.
- Niemniej oznacza to, że przed nami jeszcze trzy tygodnie kampanii, podczas której wiele może się zmienić – dodaje Żyliński.
Kandydaci na radnych z KWW Robert Żyliński Rozbudźmy Białystok święto niepodległości uczcili sadząc drzewa na skwerze obok stawu w Dojlidach. To miejsce nigdy nie miało szczęścia do zieleni. Piękne i dorodne drzewa zostały ścięte podczas ostatniego remontu drogi. Teraz miasto posadziło kilka nowych, ale to zdecydowanie za mało.
- Los tego terenu jest zagrożony, gdyż magistrat chce na tym obszarze zbudować drogę. Dziwimy się, że z jednej strony najpierw miasto sadzi drzewa, które pewnie za moment wytnie. Dlatego my właśnie w tym miejscu posadziliśmy swoje drzewa, które w polskiej tradycji są symbolem stabilności i siły – dodaje Barbara Rowińska – Jabłokow, kandydatka na radną z os. Dojlidy (okręg III).
W sumie zasadzonych zostało dziesięć drzew: jabłoni i bzów.
Komentarze opinie