Sejm poparł wniosek Rządu o przedłużenie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej (azylu) na granicy państwowej z Białorusią. Decyzja ta wchodzi w życie 22 listopada 2025 r. i będzie obowiązywać przez kolejne 60 dni. Za przyjęciem wniosku głosowało 416 posłów, co świadczy o ponadpartyjnej zgodzie w obliczu trwającego kryzysu. Pierwotne przepisy dotyczące nie udzielania azylu weszły w życie 27 marca 2025, a ich ważność była kilkakrotnie przedłużana.
Pomimo wzmocnienia sił Straży Granicznej, obecności żołnierzy oraz modernizacji zapory technicznej na granicy Podlasia, Rada Ministrów i opozycja są zgodne: przyczyny wprowadzenia ograniczenia prawa nie ustały. Rząd wskazuje na dalszą presję migracyjną o znaczącej skali, która destabilizuje sytuację w Polsce i w całej Unii Europejskiej.
Wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk ocenił, że sytuacja jest trudna, ale stabilna, podkreślając:
"Codziennie odnotowuje się kilkadziesiąt prób nielegalnego przekroczenia granicy, które udaremniają usprawnione systemy monitorowania i wzmocniona zapora techniczna [...], do tego dochodzi profesjonalizm polskich służb, żołnierzy, strażników granicznych..."
Posłowie opozycji (m.in. PiS i Konfederacja) poparli decyzję, argumentując, że w procedurze azylowej nie można dopuścić do tego, by decydowała siła fizyczna albo presja tłumu. Jarosław Zieliński (PiS) zaznaczył, że odmowa prawa do azylu osobom przekraczającym granicę siłowo, zmniejsza koszty dla państwa.
Wyjątek w zawieszeniu prawa do azylu dotyczy wyłącznie osób należących do grup wrażliwych (np. dzieci, kobiety ciężarne) oraz osób narażonych na poważną krzywdę w kraju pochodzenia – łącznie od 27 marca do 26 października 2025 r. wnioski mogło złożyć 66 osób.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej od dawna ma charakter hybrydowy i zorganizowany. Po stronie białoruskiej nielegalni migranci mają niemal jawne wsparcie ze strony miejscowych służb mundurowych. Także po polskiej stronie funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej nieustannie zatrzymują osoby zaangażowane w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy. W 2025 r. Podlaski Oddział Straży Granicznej zatrzymał już w sumie 233 pomocników i organizatorów procederu. Osobom tym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo wobec cudzoziemców wszczynane jest postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia, z zakazem wjazdu do Strefy Schengen na 5 do 10 lat. Niestety białoruskie służby nie tylko pomagają uchodźcom w dotarciu do granicy ale często pomagają im w agresywnych zachowaniach migrantów wobec polskich mundurowych, co utrzymuje wysokie zagrożenie dla bezpieczeństwa żołnierzy i strażników.
Równolegle do działań na granicy, Polska prowadzi intensywne działania dyplomatyczne, mające na celu ograniczenie napływu migrantów u źródła. Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk wspomniał m.in. o rozmowach Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego w Pakistanie oraz planowanej wizycie wiceministra spraw wewnętrznych Egiptu – kraju, którego lotniska są wykorzystywane jako punkty startowe lotów do Białorusi i Rosji.
Z drugiej strony, organizacje pozarządowe pomagające uchodźcom sprzeciwiają się przepisom ograniczającym prawo do azylu, twierdząc, że naruszają one Konstytucję RP (art. 56 ust. 2) oraz międzynarodowe zobowiązania (w tym Konwencję Genewską z 1951 r.). Z kolei rząd utrzymuje, że do momentu wprowadzenia na poziomie unijnym zmian w podejściu do ochrony międzynarodowej, Polska ma prawo do przedłużania swojego specjalnego rozwiązania na granicy z Białorusią, które spotyka się z "bardzo dużym zrozumieniem" w UE.
AR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie