
W trakcie minionego weekendu (09 – 11.02.2024) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali trzy zdarzenia, podczas których 28 migrantów usiłowało nielegalnie przekroczyć polsko – białoruską granicą. Z tego 7 osób na widok polskich służb wycofało się w głąb Białorusi.
Jeszcze niedawno, bo w czasie kampanii wyborczej, Donald Tusk krytykował budowę zapory na granicy polsko – białoruskiej. Drwił z decyzji ówczesnego rządu, sugerując, że powinni jeszcze prąd podłączyć pod zaporę, aby granica była skuteczniej chroniona. Nazywał nielegalnych migrantów biednymi ludźmi, którym należy pomagać. Jeszcze wcześniej sugerował wprost, że Polska powinna przyjmować nielegalnych migrantów w geście solidarności z Unią Europejską.
Teraz sytuacja jest zgoła inna. W minioną niedzielę Donald Tusk w Morągu mówił już, że granicę państwa należy chronić i że nie można wpuszczać nielegalnych migrantów. Te słowa padły w kontekście tego, co od długiego czasu dzieje się na granicy polsko – białoruskiej. A tam cały czas mamy do czynienia z cudzoziemcami, którzy próbują przedostać się z do Polski, ale tylko po to, aby pojechać dalej na Zachód Europy, przede wszystkim do Niemiec.
W ciągu minionej doby Straż Graniczna zatrzymała blisko 30 cudzoziemców, którzy chcieli się wedrzeć do naszego kraju z terytorium Białorusi. W piątek i niedzielę cudzoziemcy usiłowali sforsować polską granicę na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Białowieży, natomiast w sobotę w rejonie Czeremchy.
„W weekend od 9 do 11.02. do Polski z Białorusi próbowało nielegalnie przedostać się 28 cudzoziemców. 7 os. na widok patroli wycofało się na Białoruś. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach ochranianych przez #PSGBiałowieża i #PSGCzeremcha. #NaStrażyGranic” – czytamy na profilu Straży Granicznej w mediach społecznościowych.
Wiadomo też, że w miniony weekend jedna z grup nielegalnych migrantów ujawniona została na gorącym uczynku, podczas próby niszczenia technicznych zabezpieczeń granicy. Cudzoziemcy zresztą prawie codziennie widziani są pod zaporą na granicy polsko – białoruskiej, gdy szukają dogodnego miejsca do jej uszkodzenia.
W 2024 roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili migrantów pochodzących z Afganistanu, Etiopii, Syrii i Erytrei. Wszyscy chcieli się przedostać do zachodnich państw Unii Europejskiej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie