
Sekretarz generalny libańskiego ruchu islamistycznego „Hezbollah” Hassan Nasrallah zagroził Izraelowi „karą” za eliminację w Bejrucie jednego z przywódców palestyńskiej grupy terrorystycznej Hamas, Saleha al-Aruriego. Jak donosi agencja Ukrinform, powołując się na „Jerusalem Post”, Nasrallah mówił o tym w swoim piątkowym przemówieniu.
- Mówię wam z całą pewnością, że to zabójstwo zastępcy przywódcy Hamasu Saleha al-Aruriego w Bejrucie nie pozostanie bez odpowiedzi ani bezkarne – powiedział Hassan Nasrallah przywódca Hezbollahu.
Powiedział, że ruch „nie może milczeć” w sprawie rzekomej eliminacji al-Aruriego przez Izrael, ponieważ milczenie wyrządziłoby więcej szkody niż „jakiekolwiek ryzyko, jakie może wyniknąć z reakcji”.
Hassan Nasrallah powiedział, że nie poda konkretnego terminu odwetu, bo siły Hezbollahu zrobią to „we właściwym czasie i miejscu” i że o reakcji zadecydują „siły na miejscu”.
Jak zauważa „Jerusalem Post”, Iran i jego pełnomocnicy często mówią, że odpowiedzą „we właściwym czasie i miejscu”, jeśli zamierzają opóźnić jakąkolwiek odpowiedź, o ile w ogóle to następuje.
- Nie możemy milczeć w sprawie tak poważnego naruszenia, ponieważ oznacza to, że cały Liban, miasta i ludzie staną się bezbronni – dodał Hassan Nasrallah.
Jak podano, we wtorek w wyniku eksplozji na terytorium Libanu zginął zastępca szefa grupy terrorystycznej „Hamas” Salih al-Aruri i pięciu innych członków tego palestyńskiego ugrupowania.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie