Reklama

Seniorzy z Choroszczy ruszyli na pomoc innym

Jest pandemia – mogliby czuć paraliżujący strach i nie wychodzić z domów. A oni działają: wiosną szyją maseczki, latem organizują edukacyjne wyjazdy, ćwiczenia rehabilitacyjne, szkolenia komputerowe, by aktywnie i sensownie spożytkować czas. Wraz z pierwszym śniegiem tej zimy przygotowali 100 paczek dla potrzebujących rówieśników, a w miniony piątek, 11 grudnia, przekazali bezdomnym dary: ciepłą odzież, maseczki, produkty spożywcze. Swoją cegiełkę – w postaci środków czystości dołożyła Gmina Choroszcz.

Nie bacząc na śliskie chodniki, ciężko przejezdne drogi, chłód i nieprzyjemną aurę – abstrahując od własnych – często ciężkich, nieuleczalnych i dolegliwych schorzeń, zebrali ciepłą odzież, produkty spożywcze, maseczki i środki czystości – by przekazać je na rzecz białostockich bezdomnych. Wieczór wcześniej przygotowali bez mała 100 paczek dla swoich koleżanek i kolegów, by nikt przed świętami nie został pominięty. I nie został, bo każdy prezent został opatrzony kartką Bożonarodzeniową wykonaną własnoręcznie przez dzieci ze świetlicy szkolnej Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Tak – niestrudzenie działają seniorzy w gminie Choroszcz: Koło Emerytów i Rencistów nr 15 w Choroszczy oraz Stowarzyszenie „Chcę Żyć”.

- My zawsze bardzo chętnie włączamy się we wszelkie charytatywne akcje – przyznaje Irena Sakowicz, prezes Koła Emerytów i Rencistów nr 15 z Choroszczy. – Ta obecna to nie jest nasza pierwsza akcja – lubimy działać, zawsze udzielamy się i pomagamy gdzie trzeba, zawsze jesteśmy gotowi do pomocy – dodaje. – A teraz, kiedy spadł śnieg, przyjechał do nas Mikołaj i przywiózł bezdomnym rzeczy, które chcemy im przekazać.

- I za sprawą aktywnych choroszczańskich seniorów do białostockich bezdomnych pojechały swetry, kurtki, spodnie, bielizna, maseczki, produkty spożywcze. Działania wsparła także Gmina Choroszcz ofiarowując środki czystości: Zawsze, kiedy tylko możemy, stawiamy się na sygnał naszych seniorów – mówi Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński. – Tym razem także włączyliśmy się, przekazując środki czystości, które zostaną przekazane noclegowni dla osób bezdomnych w Białymstoku.

Po co to ryzyko dla innych, i to jeszcze w czasach pandemii? Odpowiedź jest prosta:

- Po to – tłumaczy z uśmiechem pani Irena – że jak pójdziemy tam, do nieba, żeby Pan Bóg zobaczył nasze punkty.

Strach przed zakażeniem jest, ba: jest ogromny, bo wielu seniorów w Choroszczy przechorowało Covid-19, wiele osób jeszcze choruje, część koleżanek i kolegów już odeszła… Ale nie poddają się, i jak mówią: Jak możemy, tak pomagamy, bo kochamy ludzi. I mamy nadzieję, że oni nas.

- Nam się zawsze chce – deklaruje Dorota Wilczyńska ze Stowarzyszenia „Chcę Żyć” z Choroszczy. – Jesteśmy w takim wieku, że nam się chce chcieć. A jeśli możemy zrobić coś, czym możemy sprawić ludziom ogromną radość, to nam się podwójnie chce – dodaje.

Tym osobom, które odbiorą dary, seniorzy z Choroszczy życzą radości, ciepłych Świąt i choć bez rodzin, to jednak poczucia, że są ludzie obok, nich, że ich wspierają sercem, pomocą i modlitwą, żeby wiedzieli i zawsze pamiętali, że nie są osamotnieni.

Działania choroszczańskich seniorów odbywają się w ramach dotacji z Gminy Choroszcz, współpracy z Ośrodkiem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w Białymstoku, Fundacją Pro Anima, Stowarzyszeniem KDM z Białegostoku i projektem „Lider – Senior – Obywatel”.

(Źródło i foto: UM w Choroszczy/ oprac. ASM)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do