
Ten wrześniowy weekend w Białymstoku upłynął pod znakiem sportowych emocji. Jubileuszowa, piętnasta edycja imprezy "Białystok Biega" przyciągnęła rekordową liczbę uczestników – ponad 4 tysiące biegaczy. Kolejny raz okazało się, że bieganie w stolicy Podlasia to nie tylko rywalizacja, ale i sposób na spędzanie czasu w gronie rodziny i przyjaciół. W zawodach wzięło udział zarówno 2 tysiące dzieci w Moltani Kids Run, jak i dorosłych, którzy zmierzyli się na dystansach 5 i 10 km. Biegały całe rodziny.
Trasa biegu choć płaska i szybka w większości, miała swoje wymagające momenty, m.in. na ulicy Sienkiewicza, a do tego prowadziła przez najpiękniejsze rejony Białegostoku, obok Pałacu Branickich i przez Park Planty, co dodawało jej uroku. Tegoroczna edycja "Białystok Biega" stała pod znakiem dominacji kenijskich biegaczy i rekordowych wyników. W sobotę, podczas "Nocnej Piątki" na dystansie 5 km, triumfował Tonui Albert Kipkorir, ustanawiając nowy rekord trasy z czasem 00:14:28. Wśród kobiet najszybsza okazała się Jacinda Kawindu Paul, która również pobiła rekord, uzyskując wynik 00:16:11. W niedzielę, w ramach "Szybkiej Dychy" na dystansie 10 km, scenariusz się powtórzył. Ponownie to Tonui Albert Kipkorir zameldował się na mecie jako pierwszy, uzyskując fantastyczny czas 00:28:46, co jest nowym rekordem imprezy. Wśród pań również zwyciężyła Jacinda Kawindu Paul z czasem 00:34:33. Wysokie miejsca na podium zdobyli również inni zawodnicy z Kenii oraz Ukrainy, pokazując międzynarodowy charakter imprezy. Wśród pań na trzecim miejscu uplasowała się Katarzyna Jankowska, reprezentująca 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy.
Tak jak zapowiadali organizatorzy biegu na konferencji prasowej poprzedzającej imprezę: "Białystok Biega" to coś więcej niż tylko bieg. To prawdziwe wydarzenie sportowe dla całej rodziny, w której każdy - niezależnie od wieku - może znaleźć coś dla siebie. W sobotę zaczęli najmłodsi uczestnicy, którzy wzięli udział w biegu Moltani Kids Run, rywalizując na dystansach od 100 do 1000 metrów. W tym wydarzeniu wzięło udział ponad 2 tysiące dzieci, a najmłodsze miało zaledwie 2 lata!
Rodzice podkreślali, że biegi dla dzieci to doskonała okazja do zaszczepienia w nich miłości do sportu. Pani Maria z Zielonych Wzgórz, która wraz z całą rodziną uczestniczyła w biegu stwierdziła, że najważniejsza jest atmosfera rodzinnego teamu.
- To już mój piąty start, mąż biegnie po raz drugi, ale dla dzieci (4 letni Krzysztof i 7 letni Adam) to pierwszy taki start. Rok temu zapowiedzieliśmy, że wystartujemy całą rodziną i od roku czasu czekali na wspólną zabawę. I nie zawiedli się. Piękna oprawa, super atmosfera i dużo dobrej zabawy zwłaszcza na części dziecięcej. A po biegu potem dopingują rodziców, zwłaszcza, że z mężem startujemy o różnych godzinach - mówiła pani Maria.
Każdy zawodnik dziecięcych biegów otrzymał na mecie pamiątkowy medal.
Impreza organizowana przez Fundację Białystok Biega wpisała się na stałe w kalendarz miasta promując zdrowy styl życia. W dotychczasowych edycjach wzięło udział już ponad 30 tysięcy osób co dowodzi, że białostoczanie pokochali bieganie, a "Białystok Biega" jest dla nich prawdziwym świętem.
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie