
Minionej doby już nie kilkunastu cudzoziemców, a ponad 40, próbowało nielegalnie dostać się do Polski z terytorium Białorusi. Ich plany jednak nie powiodły się. Podobnie jak plany innych cudzoziemców, którzy zdołali przekroczyć granicę naszego kraju i podróżowali wraz z kurierami w kierunku zachodniej granicy naszego kraju.
Rosja nie traci czasu i od miesięcy aktywnie działa w różnych państwach nad ściąganiem nielegalnych migrantów – najpierw do siebie, a później na Białoruś. Organizatorzy przemytu zachęcają cudzoziemców z wielu państw do „studiowania” gdzieś na terytorium Federacji Rosyjskiej. Ale na okres jedynie tylko kilku miesięcy. Tyle wystarczy, aby podjęte zostały próby przedostania się na zachód Europy.
Oczywiście chętnych „studentów” nie brakuje. Zainteresowanie wizami studenckimi do Rosji i na Białoruś jest spore. Tylko, że na grupach migranckich nikt nie pyta o warunki na uczelniach, warunki zakwaterowania w akademikach, ceny mieszkań do wynajęcia, jakość nauczania i tym podobnych rzeczy. Za to cały czas padają pytania od potencjalnych „studentów” o to, czy na granicy z Polską są już założone czujniki, ile trwa podkopanie się pod zaporą i czy jest to możliwe, jak często kursują pociągi lub samoloty z Moskwy do Mińska, albo czy prawdą jest, że na granicy pomiędzy Litwą a Polską nie ma ułożonych zasieków.
To dość dziwne pytania jak na „studentów”, którzy do Rosji będą mogli wkrótce wjeżdżać mając już załatwione wizy. Wkrótce ma zacząć się przecież rok akademicki, więc całość wygląda na przygotowania do większej akcji związanej z przerzucaniem cudzoziemców z terenu Białorusi do zachodnich państw sąsiednich. Za chwilę być może usłyszymy od aktywistów działających pod granicą polsko – białoruską o biednych studentach, którzy czują się zagrożeni i trzeba im pomóc w przedostaniu się do Polski i że trzeba im zapewnić godne warunki. Pewnie jeszcze do studiowania, czym kompletnie nie byli zainteresowani starając się o wizę do Rosji. Na razie do Polski próbują się dostać inni cudzoziemcy, którzy na Białoruś przyjechali lub przylecieli z Rosji i posiadają jak nie studenckie, to turystyczne wizy pobytowe.
„W dn. 16.08 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 42 cudzoziemców m. in. ob. Somalii, Syrii, Jemenu. Zdarzenia na odcinkach #PSGPłaska #PSGBiałowieża #PSGMichałowo #PSGDubiczeCerkiewne. Zatrzymano 2 pomocników m. in. ob. Mołdawii i Ukrainy - przewozili 6 osób” – przekazała w komunikacie z ostatniej doby Straż Graniczna.
W dn.16.08 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????42 cudzoziemców m. in.ob.Somalii,Syrii,Jemenu
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 17, 2022
Zdarzenia na odcinkach #PSGPłaska #PSGBiałowieża #PSGMichałów #PSGDubiczeCerkiewne
Zatrzymano 2 pomocników https://t.co/bzvLHCsldNłdawii i Ukrainy-przewozili 6 osób pic.twitter.com/nv5Ojx2iMR
Dziś trudno jest ocenić, ile osób trafi finalnie do Rosji z pomocą organizatorów przemytu i zostanie później przewiezionych na Białoruś. Jedno jest pewne, że ci cudzoziemcy będą na różne sposoby przepychani do Polski, na Litwę, Łotwę czy do Finlandii. Wydaje się jednak, że w Polsce raczej nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku, kiedy tysiące cudzoziemców szturmowało polską granicę w kilku miejscach. Najwięcej sił i środków po polskiej stronie trzeba było zaangażować w listopadzie przy przejściu granicznym w Kuźnicy.
(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie