Reklama

Straż Graniczna zatrzymała 12 cudzoziemców, którzy przeszli z Białorusi do Polski

Kiedy na Ukrainie trwa regularna wojna i mordowani są kolejni cywile, w tym kobiety i dzieci, w Polsce trwa regularna wojna hybrydowa. Agresor jest ten sam – czyli Rosja, która realizuje swój plan rękami białoruskiego dyktatora. W tej wojnie ofiarami są przede wszystkim cudzoziemcy, którzy zapłacili mafiom, w tym również służbom rosyjskim i białoruskim, za przerzucenie ich do krajów Europy Zachodniej.

To właśnie trwająca wojna hybrydowa od ponad roku jest powodem, dla którego Polska musiała przeznaczyć ogrom pieniędzy dla zabezpieczenia granicy państwowej z Białorusią, która jest jednocześnie granicą wschodnią Unii Europejskiej. W tym samym czasie Polska nie doczekała się praktycznie żadnej pomocy ze strony Unii Europejskiej i ze wszystkim musi w związku z tym radzić sobie sama.

Obowiązek ochrony granicy państwowej spoczywa na Straży Granicznej. Jednak z uwagi na to, że tak wielu cudzoziemców próbowało się nielegalnie przedostawać z Białorusi do Polski, granicę trzeba było wzmocnić siłami Wojska Polskiego, w tym Wojskową Obroną Terytorialną i funkcjonariuszami Policji. Teraz cudzoziemców jest już mniej, ale codziennie podejmują oni próby przedostania się do Polski w różnych miejscach. Od kilku miesięcy mają też w tym procederze wsparcie służb mundurowych Białorusi, w tym żołnierzy i tamtejszej straży granicznej.

W dn. 24.05 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 19 osób - m. in. ob. Jemenu, Turcji, Wybrzeża Kości Słoniowej. Grupa 12 cudzoziemców przerzuciła kładkę przez concertinę i nielegalnie przeszła na stronę Polski na odcinku #PSGMielnik Osoby zatrzymano” – poinformowała w komunikacie Straż Graniczna.

Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że cudzoziemcy docierający pod granicę polsko – białoruską, na Białoruś przyjechali głównie z terytorium Federacji Rosyjskiej. To od wielu miesięcy otwarty szlak migracyjny, choć zdecydowanie mniej popularny niż szlak bałkański czy wiodący przez Morze Śródziemne do Włoch, Grecji, Hiszpanii czy też do wybrzeży Francji i Wielkiej Brytanii.

Cudzoziemcy nie są w zdecydowanej większości uchodźcami szukającymi pomocy przed wojną lub innymi zagrożeniami. Szukają miejsca, gdzie będą mieli lepsze warunki do życia niż w krajach swojego pochodzenia. To samo w sobie przestępstwem nie jest, ale już przekraczanie granicy wbrew przepisom i owszem. Aktualnie większość państw Unii Europejskiej nie jest nastawiona na przyjmowanie takich migrantów. A nawet padają głosy, że zgoda na ich przyjmowanie była błędem.

Po zatrzymaniu ich przez straże graniczne, cudzoziemcy trafiają najczęściej od razu do ośrodków dla cudzoziemców, skąd dość szybko są deportowani do państw, z których przybyli. Z Polski także deportowano już setki cudzoziemców, którzy nielegalnie przedostali się do Polski, ale po złożeniu wniosków o nadanie im statusu uchodźcy okazało się, że nie spełnili oni warunków do udzielenia przez Polskę tego rodzaju pomocy.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ 18 Dywizja Zmechanizowana)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do