Reklama

Tak dowoził wyborców w Trzciannem do lokali, że jeden z nich trafił do szpitala

Choć tego robić nie wolno, to jeden z kandydatów na urząd wójta starał się wygrać w drugiej turze za wszelką cenę. W Trzciannem wraz z pomocnikiem dowoził wyborców do lokali wyborczych. Mężczyzna, który próbował zatrzymać auto, trafił do szpitala, ponieważ został potracony.

Policjanci będą musieli wyjaśnić okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło w gminie Trzcianne. Doszło tam do potrącenia mężczyzny. Cała sprawa ma jednak drugie dno, ponieważ okazało się, że za kierownicą auta siedział inny mężczyzna, który nielegalnie próbował dowozić wyborców do lokali wyborczych w drugiej turze wyborów na wójta gminy. Jak się okazało, wyborców dowozić miał urzędujący wójt ubiegający się o reelekcję oraz jego pomocnik.

- Dostaliśmy zgłoszenie, że dwie osoby podwożą innych na głosowanie. Z informacji wynikało, że jedną z tych osób była osoba kandydująca na urząd, a jeden z tych samochodów potrącił człowieka, który po wypadku został przewieziony do szpitala – przekazał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, podinspektor Tomasz Krupa.

Wyglądało to tak, że ten mężczyzna, który trafił do szpitala, wcześniej zauważył, że tym autem podwożeni są wyborcy do lokali wyborczych. Podwozić ludzi miał urzędujący jeszcze cały czas wójt oraz jego pomocnik. Dlatego, że jest to nielegalne, mężczyzna próbował zatrzymać auto.

Niestety, dobrze się to dla nie skończyło. Bo kierujący zamiast zatrzymać się – przyspieszył. I na dodatek na masce auta przez około 50 metrów wiózł mężczyznę, który próbował go zatrzymać. Później potrącony mężczyzna trafił do szpitala.

Kierowca oprócz tego, że będzie teraz odpowiadał za potrącenie mężczyzny, to także odpowie za nielegalne dowożenie wyborców do lokali wyborczych. Policjanci będą musieli ustalić szczegóły jednego i drugiego zdarzenia.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do