Totalizator bez zmian czyli sami swoi w województwie truskolaskim

W październiku pisaliśmy o kierownictwie białostockiego Totalizatora Sportowego. Tak jak w całym kraju posady dyrektorskie zajęli tam polityczni nominaci: na Podlasiu byli to ludzie ściśle związani z Platformą Obywatelską. Za skok polityków na posady w spółce skarbu państwa zapłacił prezes Rafał Krzemień odwołany przez Radę Nadzorczą, która zaleciła przeprowadzenie konkursów na stanowiska dyrektorów. Miało się stać szybko, a obecni zarządzający zostali pełniącymi obowiązki. I co? Co najmniej do 15 stycznia nic. Nadal rządzą ci sami politycy Platformy. Aktualne jest zatem pytanie: ile trzeba pozmieniać, żeby nic się nie zmieniło.

Polityczni nominaci w Totalizatorze...

Dla przypomnienia: w październiku poinformowaliśmy, że nominacje na posady w białostockim oddziale Totalizatora Sportowego otrzymali Daniel Szutko (dyrektor) i Jowita Chudzik (zastępca). Oboje są ściśle związani z Platformą Obywatelską i jej prominentnymi politykami. Na początku października oboje przestali być dyrektorami Totalizatora stając się pełniącymi obowiązki. Mieli nimi być do czasu rozstrzygnięcia konkursu, który miał wyjątkowo krótkie terminy na zgłaszania kandydatów. Biorąc pod uwagę atmosferę politycznego skandalu zanosiło się, że koalicja tworząca rząd zechce szybko załatwić tą sprawę. Zwłaszcza, że skok polityków na spółki skarbu państwa był kompletnym zaprzeczeniem przedwyborczych obietnic. Jest początek grudnia, procedura wyboru dyrektorów powinien się już zakończyć, a Totalizator mieć szefów spoza polityki wybranych w otwartym konkursie. Tymczasem na pytanie kto rządzi w białostockim oddziale otrzymaliśmy taką informację z Biura Prasowego Totalizatora Sportowego 
"26 listopada zakończyły się rozmowy z kandydatami zaproszonymi do II etapu rekrutacji na stanowiska dyrektorów oraz zastępców dyrektorów Oddziałów w Totalizatorze Sportowym. Informacja o wynikach naboru zostanie ogłoszona w jednym czasie dla wszystkich oddziałów, po zakończeniu wszystkich postępowań. Mając na uwadze konieczność zachowania ciągłości działania spółki i jednocześnie możliwość rozstrzygnięcia postępowań rekrutacyjnych dla wszystkich pierwotnie ogłoszonych stanowisk, firma zdecydowała, że obecnie pełniący obowiązki dyrektorzy i ich zastępcy w oddziałach będą mieli przedłużone umowy o pracę (na czas określony) do 15 stycznia 2025 r. Jednocześnie informujemy, że obecnie stanowisko p.o. Dyrektora Oddziału Białystok zajmuje Pan Daniel Szutko."

.. zostali pełniącymi obowiązki

Czyli od czasu ujawnienia informacji o tym, że rządzący kłamali obiecując odpolitycznienie spółek skarbu państwa oraz, że dotyczy to również Białegostoku, zdarzyło się tylko tyle, że szefowie stali się pełniącymi obowiązki. I będą nimi co najmniej do połowy stycznia. Dla przypomnienia napisaliśmy, że "w Białymstoku na czele regionalnego oddziału stoją osoby blisko związane z Platformą Obywatelską. Są to Daniel Szutko (dyrektor) i Jowita Chudzik (zastępca dyrektora). W ostatnich dniach ich rola zmieniła się na pełniących obowiązki, bo ogłoszono konkurs na posady dyrektorskie w białostockim oddziale." 

Kim są pełniący obowiązki (wcześniej dyrektor i jego zastępczyni)? Informowaliśmy o tym: "Daniel Szutko w  2003 roku pracował w białostockiej firmie Publikator, w której decydujące zdanie miał Robert Tyszkiewicz, ówczesny szef struktur PO. Potem przez rok był asystentem Tyszkiewicza, by przenieść się do Urzędu Miejskiego w 2006 roku. Trzeba trafu właśnie w tym roku prezydentem Białegostoku został Tadeusz Truskolaski. W grudniu 2007 roku został szefem biura wojewody podlaskiego, którym był wtedy Maciej Żywno. Z byłym wojewodą i wicemarszałkiem znali się z harcerstwa, co dowodzi, że nie tylko Mateusz Morawiecki jest wierny znajomościom z tej organizacji. Warto przypomnieć, że aż do 2020 roku obecny wicemarszałek Senatu i polityk Polski 2050 był jednym z ważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej. Szutko ciągle jeszcze figuruje w Radzie Fundacji Instytut Rozwoju Społeczności Lokalnej Activus z  Michałowa. We władzach zasiadają inni wpływowi politycy PO: była wicestarosta białostocka Jolanta Den oraz Lech Magrel. Ten drugi pracuje obecnie w białostockich Wodociągach również podległych prezydentowi Truskolaskiemu. Szutko po odejściu Żywno z fotela wojewody pozostał w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim. Przetrwał ośmioletnie rządy wojewody Bogdana Paszkowskiego (z PiS), co dowodzi, że opowieści o straszliwej kadrowej miotle stosowanej wtedy przez tą partię, ogłaszane histeryczne przez lokalne media nie były specjalnie precyzyjne. Odszedł z urzędu dopiero w czerwcu 2024 - od razu na posadę dyrektora Totalizatora. Szutko w ostatnich wyborach nie kandydował, zasiadał w komisji wyborczej. W przeszłości jednak miał na koncie start w wyborach do podlaskiego Sejmiku. Wspierał też Tadeusza Arłukowicza -  wtedy również z PO ( tu ). Wówczas mandatu jednak nie zdobył co jednak - jak pokazaliśmy wyżej - nie zahamowało jego kariery." 

...czyli nic się nie zmienia...

A kim jest Jowita Chudzik? Od października nic się nie zmieniło: "To z kolei bardzo aktywny polityk Platformy Obywatelskiej. Jest radną PO od 2018 roku i zalicza się do kręgu zaufanych prezydenta Truskolaskiego oraz jego syna. Ona również współpracowała z wojewodami jako doradca: z Maciejem Żywno oraz Andrzejem Meyerem. Później pracowała w podległej miastu spółce Stadion Miejski. Tej samej, w której prokurentem jest Jarosław Dworzański. sejmikowy radny PO i wiceprzewodniczący Sejmiku. To były platformerski marszałek województwa podlaskiego, a utracie posady w województwie został zatrudniony jako prokurent w spółce Stadion Miejski podległej prezydentowi Truskolaskiemu oraz jako jego doradca. Chudził pracowała też jako dyrektor Biura Zarządu Regionu. Do października 2023 była szefową biura podlaskiego Roberta Tyszkiewicza, posła PO i poprzedniego szefa struktur regionalnych tej partii. W tej kadencji Rady Miasta szefuje Komisji Sportu i Turystyki." 

Na tych stanowiskach można zarobić ponad 20 tys. zł miesięcznie, a Totalizator Sportowy to spółka, której jedynym właścicielem jest Skarb Państwa, a podlega Ministerstwu Aktywów Państwowych.

...w wojwewództiwe truskolaskim.

Pytanie o zapowiedzi odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa zgłaszanych podczas wyborów przez Platformę Obywatelską i jej koalicjantów pozostają aktualne. Przypomnę, że w październiku napisałem: "Ogłoszenie konkursu raczej niewiele tu zmieni, bo - stawiam dolary przeciw orzechom - że zatrudnieni zostaną ci sami apolityczni eksperci co obecnie. Chyba, że zastąpią ich inni partyjni nominaci, a obecnym dyrektorom znajdzie się inne - mniej obserwowane przez media - dobrze płatne miejsce pracy. W końcu rządzi uśmiechnięta koalicja, a dobrotliwie uśmiechnięty Tadeusz Truskolaski pilnuje, by jego ekipa nie narzekała na biedę. Robi to przecież od lat w jednostkach podległych miastu Białystok. Obecnie ma dużo większe możliwości: otworem stoją wszystkie państwowe spółki, urząd wojewódzki i regionalne oddziały urzędów centralnych oraz urząd marszałkowski. Razem z synem dopilnują tego, bo rodzina na swoim."

Chciałbym kiedyś nie mieć racji w takich sprawach. Byłoby miło, gdybym się mylił w tych sprawach. Niestety, w województwie truskolaskim jest to niemożliwe. 

Przemysław Sarosiek