Tydzień lania. Ewidentnie idzie jesień

Lato z nami praktycznie się pożegnało. Niektóre drzewa tracą już swoje liście, inne dopiero zaczynają zmieniać kolor. Jarzębina powoli zabarwia się na czerwono, a to może oznaczać tylko jedno – zbliża się polska złota jesień.

Dla tych, którzy liczyli na odrobinę ciepła i więcej słońca, nie mamy dobrych wiadomości. Co najmniej przez tydzień nie będzie sensu rozstawać się z parasolem i krytymi butami. Praktycznie aż do przyszłego wtorku meteorolodzy przewidzieli opady deszczu i niestety niskie temperatury. Pora wyciągnąć z szaf cieplejsze swetry, bo w ciągu dnia temperatura będzie oscylowała co najwyżej w okolicach 15 kresek powyżej zera. Niekiedy nawet i tych 15 kresek nasze termometry nie pokażą.

Wczoraj porządnie lało nie tylko w Białymstoku, ale i w całym regionie. Nie było jednak aż tak chłodno, jak będzie w najbliższych dniach. Cieplej zrobi się dopiero aż po niedzieli. Do tego czasu część drzew z pewnością będzie dalej barwić swoje liście na kolor żółty, później na pomarańczowy lub czerwony. I niestety, padać będzie cały czas.

Synoptycy przewidują poprawę pogody dopiero od przyszłego poniedziałku, 11 września. Lato na chwilę sobie o nas przypomni. Termometry znów mają pokazać ponad 20 stopni ciepła. Możliwe, że we wtorek, 12 września, będzie nawet upalnie. Wszystko jednak zależy od prądów powietrznych i przede wszystkim siły wiatru, który napiera coraz mocniej od północy.

Dni są już znacznie krótsze. Teraz ciemno zaczyna się robić nawet przed godziną 20-tą. Wkrótce dzień stanie się jeszcze krótszy, o wiele krótszy. Za nieco ponad miesiąc przestawimy nasze zegarki na czas zimowy.

Kierowcom przypominamy, że lepiej nie wciskać mocniej gazu. Mokre ulice i opadłe z drzew liście tworzą niebezpieczną mieszankę na jezdni, która wydłuża znacznie drogę hamowania. Warto także zwolnić z innego powodu. Kałuże powstałe po deszczu nie są przyjemne dla pieszych, jeśli lądują na ich ubraniu. Warto o tym pamiętać.

Prawdziwą, astronomiczną jesień, powitamy już za nieco ponad dwa tygodnie. A potem to już z górki… Te ponad pół roku minie pewnie jak z bata strzelił i znów wróci do nas ukochane lato.

(Cezarion/ Foto: ASM)