
Ukraina nie posiada obecnie pocisków do działań kontrofensywnych. Brakuje także pocisków i broni dalekiego zasięgu, które mogłyby uderzać w rosyjskie lotniska wojskowe, samoloty, magazyny i bazy.
O fatalnej sytuacji związanej z brakami broni poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla programu telewizyjnego „Jedyny Novyni” w obwodzie czernihowskim.
- Nie mamy pocisków do działań kontrofensywnych. W celu ochrony naszego państwa istnieje kilka inicjatyw, które zaczęły działać, broń dociera do nas. Aby móc dzisiaj bronić się tak, jak my się bronimy, wszystko jest sprawiedliwie rozdzielone dla wszystkich brygad znajdujących się w najbardziej obciążonych obszarach. Bez priorytetów, bez faworytów – podkreślił Wołodymyr Zełenski .
Głowa państwa ukraińskiego zauważyła, że drony są wykorzystywane jako substytut rzadkich pocisków artyleryjskich.
- Tak, to nie jest alternatywa, ale pomaga w niektórych obszarach. Zwiększyliśmy produkcję dziesięciokrotnie. Dziś nie widzę globalnego deficytu w tej kwestii. Panowie, brygady bojowe to rozumieją – podkreślił prezydent Ukrainy.
Ponadto poinformował, że Ukrainie brakuje pocisków i broni dalekiego zasięgu, które mogłyby uderzać w oddalone rosyjskie lotniska wojskowe, samoloty, helikoptery, magazyny i bazy.
Jak podała jeszcze agencja Ukrinform, Czechy i kraje partnerskie pracują nad jak najszybszym dostarczeniem Ukrainie amunicji .
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie