
Departament Stanu potwierdził pryncypialne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które w rozpętanej przez Federację Rosyjską wojnie dążą do zwycięstwa Ukrainy i porażki Rosji. Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział to w Waszyngtonie.
Choć Stany Zjednoczone nie pospieszyły jako pierwsze z pomocą dla Ukrainy, którą napadła Rosja już ponad dwa lata temu, to szybko stały się wiodącym krajem w tej pomocy. Bez niej Ukraina nie byłaby w stanie sobie poradzić. Pomoc oczywiście ma na celu nie tylko wsparcie walczącego o swoją niepodległość państwa, ale przede wszystkim pokonanie wroga.
- Zasadniczo chcemy, aby Ukraina wygrała tę wojnę i daliśmy to jasno do zrozumienia, m.in. przeznaczając miliardy dolarów na pomoc w zakresie bezpieczeństwa – powiedział przedstawiciel Departamentu Stanu USA Matthew Miller.
Przypomniał, że sekretarz stanu Anthony Blinken podczas swojej wizyty w Kijowie podkreślił strategiczną porażkę Rosji w tym konflikcie. Matthew Miller podkreślił, że stanowisko USA jest jasne w tym sensie, że zwycięstwo Ukrainy samo w sobie oznacza, że Rosja przegra tę wojnę.
- Myślę, że nasze stanowisko – kogo chcemy widzieć jako zwycięzcę tej wojny, a kogo przegranego – od ponad dwóch lat jest w miarę jasne – podsumował przedstawiciel Departamentu Stanu USA .
Jak podaje agencja Ukrinform, w zeszłym tygodniu Wołodymyr Zełenski skrytykował stanowisko państw zachodnich, które zakazują użycia dostarczonej broni do ataków na terytorium Rosji. Stwierdził, że Zachód boi się porażki Rosji w wojnie i nie chce, aby Ukraina przegrała.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie