Reklama

W kampusie UwB odbyły się rodzinne warsztaty edukacyjne

Było rodzinnie, kosmicznie, edukacyjnie i artystycznie. W niedzielę, 30 maja 2021, Uniwersytet w Białymstoku zaprosił wspólnie z Galerią Arsenał na warsztaty rodzinne do Uniwersyteckiego Centrum Kultury. Warsztaty skierowane były do dzieci w wieku od pięciu do ośmiu lat oraz ich opiekunów i towarzyszyły prezentowanej w Arsenale wystawie Amelie Bouvier pt. "Tam, gdzie słońce kładzie się spać". Uniwersytet w Białymstoku oraz Uniwersyteckie Centrum Kultury są partnerami ekspozycji.

Wystawa nawiązuje do wydarzenia z 1827 roku, kiedy to gimnazjalny nauczyciel fizyki Jan Wolski opisał upadek meteorytów we wsi Fasty pod Białymstokiem.

[D]ała się słyszeć nagle wielka eksplozja w powietrzu [...], po czym nastąpił mocny świst, połączony z dźwiękiem ciał szybko spadających, i silne uderzenie w kilku miejscach o ziemię - tak Jan Wolski, nauczyciel białostockiego gimnazjum, opisał na podstawie relacji świadków deszcz meteorytów.

Relacja ta miała ogromne znaczenie z uwagi na rozwijające się w tamtym czasie badania naukowe nad meteorytami - ich początek datuje się na publikacje książek Ernsta Chladniego i Jeana-Baptiste'a Biota z przełomu XVIII i XIX wieku. Początki badań nad meteorytami pojawiły się równolegle z przełomem romantycznym w literaturze i sztuce. Był to czas, kiedy poeci i artyści podkreślali fascynację siłami natury, a także tym co ponadnaturalne i nie z tego świata - napisał Przemysław Strożek, kurator wystawy.

Wystawa stała się inspiracją dla Małgorzaty Dobruckiej, edukatorki pracującej na co dzień w BWA w Zielonej Górze. W niedzielę poprowadziła ona w przestrzeniach Uniwersyteckiego Centrum Kultury UwB warsztaty zatytułowane "To roŚNIE?!".

Na Ziemię codziennie spada nawet 1 000 ton meteorytów, oczywiście większość z nich to drobne okruchy (...). Pewnego razu na naszą planetę spadła gromada meteorytów wyglądających zupełnie inaczej. Były niesamowite... chropowate, pomarszczone i szorstkie. A na ich nierównej powierzchni w zakamarkach, w szczelinach i zagłębieniach działo się coś dziwnego... Zaczęła się pojawiać... Zielona... Góra i BIAŁY stok... to rosło! - mówiła Dobrucka.

Przed działaniami artystycznymi był czas na spotkanie z uniwersyteckim astronomem Andrzejem Branickim z Wydziału Fizyki UwB oraz pokaz przedpremierowy w planetarium Uniwersyteckiego Centrum Astronomii. Uczestnicy warsztatów mogli zobaczyć film "Myszki i Księżyc". To "księżycowa" bajka dla ciekawskich dzieci, odpowiadająca w przyjazny sposób na niektóre pytania dotyczące Księżyca: opowieść o dwóch małych myszach Pip i Chipie, które zastanawiały się, czy ktoś gryzie duży księżycowy ser lśniący na niebie. To jeden z filmów, który za kilka miesięcy będzie można oglądać w planetarium Uniwersyteckiego Centrum Astronomii w kampusie Uniwersytetu w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego.

Warto dodać, że Andrzej Branicki jest też bohaterem filmu przygotowanego przez Galerię Arsenał z okazji wystawy "Tam, gdzie słońce kładzie się spać". Można w nim zobaczyć m.in. przygotowany przez niego własnoręcznie w 1995 roku plakat związany z deszczem meteorytów w Fastach.

(PW / Foto: Maciej Zaniewski - Arsenał)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do