Reklama

Wojska ukraińskie chcą zabrać rannych i zabitych w rejonie Popasnej. Rosjanie odmawiają wstrzymania ognia

Bestialstwo okupantów na Ukrainie objawia się w różnych formach. W ostatnich dniach Rosjanie na przykład odmawiają wstrzymania ognia, aby wojska ukraińskie i ekipy poszukiwawcze mogły rozpocząć pracę w rejonie Popasnej i zabrać rannych oraz ciała poległych obrońców.

O sytuacji w Popasnej poinformował Ivan Angelin, doradca komisarza ds. osób zaginionych w szczególnych okolicznościach. W Komendzie Koordynacyjnej ds. Postępowania z Jeńcami Wojennymi odbyło się bowiem spotkanie z krewnymi i przyjaciółmi obrońców 24. wydzielonej brygady zmechanizowanej, którzy zostali schwytani przez wroga lub uznani za zaginionych.

W szczegółach na pytania obecnych odpowiedzieli przedstawiciele 24. Brygady, Policji Narodowej, Komisarza ds. Osób Zaginionych w Szczególnych Okolicznościach, Dowództwa Sił Medycznych Sił Zbrojnych Ukrainy oraz Komendy Koordynacyjnej. I w trakcie tego spotkania przedstawiciel 24. brygady zapewnił członków rodzin oraz bliskich, że 95% oficjalnych śledztw w sprawie zaginionych żołnierzy jest umorzonych. Sprawy mogą być podejmowane w części lub konieczny jest kontakt z komendantem. Jeśli krewni mają pytania dotyczące śledztwa, powinni skontaktować się z prawnikiem wojskowym.

Krewni podkreślili fakt, że wielu obrońców zaginęło w regionie Popasnej. Ciała nie zostały jeszcze odzyskane. Doradca komisarza ds. osób zaginionych w szczególnych okolicznościach Ivan Angelin zauważył, że w tym rejonie toczą się obecnie aktywne walki, ale Rosjanie odmawiają wstrzymania ognia, aby ekipy poszukiwawcze mogły rozpocząć pracę” – czytamy w raporcie.

Są też problemy z poszukiwaniem zmarłych w wyzwolonej części obwodu chersońskiego z powodu zaminowania przez Rosjan podczas odwrotu. Wróg minował miejsca pochówku, a nawet ciała zmarłych. W takiej sytuacji wojska ukraińskie mogą zrobić niewiele więcej.

Jeśli istnieją geolokalizacje miejsc, w których zginęli żołnierze, w szczególności na terenach czasowo okupowanych, dajcie nam znać. Spróbujemy się tam dostać, aby zabrać ciała, lub te dane wykorzystamy do poszukiwań po wyzwoleniu terytorium” – powiedział doradca komisarza.

Bliskim wyjaśnił też, że publikacja dokumentów obrońców i zdjęć ciał na rosyjskich stronach internetowych nie jest powodem do uznania ich za zmarłych. Mogą to potwierdzić tylko ukraińskie oficjalne organy.

Przedstawiciel dowództwa Wojsk Sanitarnych poradził bliskim, aby po zwolnieniu z niewoli obrońców z ośrodka medycznego w Nowym Sanżarze, gdzie przechodzą scentralizowaną rehabilitację, nie zabierali obrońcy do innych placówek. W Sanżarach współpracują z wojskiem specjaliści, którzy mają duże doświadczenie w udzielaniu pomocy takim pacjentom.

Dowództwo Koordynacyjne poinformowało, że Ukraina robi wszystko, co możliwe, aby przywrócić wszystkich obrońców, którzy są w niewoli wroga. Wiadomo też, że Kwatera Główna Koordynacji stara się za pośrednictwem prawników przekazywać ukraińskim jeńcom odzież lub lekarstwa.

(Cezarion Foto: Flickr.com/ manhhai)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do