Białostoccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz mundurowi ustalają czy mają jeszcze inne czyny na swoim koncie. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Środowego popołudnia kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu białostockiej komendy wspólnie z mundurowymi z Oddziałów Prewencji zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież nissana almery, do której doszło dwa tygodnie wcześniej. Wtedy to w godzinach porannych sprawcy podjechali lawetą na jeden z parkingów niestrzeżonych na osiedlu Bacieczki. Tam wytypowali samochód, wciągnęli auto na lawetę i odjechali.
Z ustaleń kryminalnych wynika, że skradziony pojazd mężczyźni następnie sprzedali w punkcie złomu. Ponadto policjanci ustalili, że najprawdopodobniej nie jest to jedyna kradzież tego typu, którą mają na swoim koncie. Teraz ustalają szczegóły ewentualnych pozostałych czynów. Zatrzymani to ojciec i syn, w wieku 50 i 22-lat. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Komentarze opinie