W rejonie miejscowości Olchówka, niedaleko Narewki, zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Przy ciele znaleziony został plecak oraz paszport obywatela Nigerii. Policjanci informują jednak, że na razie nie wiadomo, czy paszport należał do zmarłego mężczyzny. Sprawą zajmuje się Prokuratura.
Jeszcze w miniony wtorek, w rejonie granicy polsko – białoruskiej, a dokładniej około 7 km od granicy, zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Najprawdopodobniej jest to jeden z cudzoziemców, który nielegalnie dostał się na terytorium Polski. Jak przekazał dziś rano rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, przy ciele cudzoziemca został także znaleziony plecak oraz paszport, choć na tę chwilę nie wiadomo, czy należał do zmarłego.
- Wczoraj policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora w związku z odnalezieniem zwłok w lesie w okolicach Olchówki w gminie Narewka. Przy zwłokach znajdował się plecak i nigeryjski paszport. Zwłoki mężczyzny decyzją prokuratora zostały przekazane do zakładu medycyny sądowej – poinformował w środę rano, 8 grudnia, podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Na chwilę obecną nic więcej w tej sprawie nie wiadomo. Śledczy nie informują, ani o wieku ofiary, ani o tym co potencjalnie mogło być przyczyną śmierci. Nie ma także żadnych informacji na temat dziecka, które miało zaginąć w miniony poniedziałek, 6 grudnia. O zaginięciu dziewczynki informowali aktywiści na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Jednak, jak się okazało, aktywiści faktu zaginięcia dziecka nie zgłosili Straży Granicznej. Zrobił to dopiero Rzecznik Praw Dziecka kilka godzin później. W związku z takim zgłoszeniem, cały teren został dokładnie przeszukany, ale polscy mundurowi nie natrafili na żaden ślad ani dziecka, ani żadnej osoby dorosłej.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Podlaska Policja)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie