
Teza o pokoju z Rosjanami „za wszelką cenę” jest dekadencka i szkodliwa dla zdolności obronnych Ukrainy w czasie wojny, a jej zwolennikami powinna zająć się SBU. Opinię tę wyraził żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy Ihor Sholtys w kolejnym numerze projektu „O wojnie”.
- Czyni to duża liczba osób z zagranicy, przebywając w bezpiecznych miejscach i szerząc wśród Ukraińców na Ukrainie narracje o niebezpieczeństwie. Szczególnie te dekadenckie postawy i niewierność są wspierane przez osobistości medialne i niektórych polityków. SBU powinna popracować z tymi ludźmi. Takie postawy nie przyczyniają się do zdolności obronnych naszego kraju – podkreślił żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy Ihor Sholtys.
Jednocześnie wydaje mu się naturalne, dlaczego tezę o „pokoju” propagują Rosjanie, kierując ją przede wszystkim do swojego wewnętrznego odbiorcy.
- To, co robią Rosjanie, jest całkowicie naturalne i organiczne. Pracują przede wszystkim dla swoich wewnętrznych odbiorców. Muszą pokazywać i wysysać zwycięstwa, karmić obywateli wrogiem, żeby nie zadawali pytań o jakieś wewnętrzne sprawy ustrojowe – wyjaśnił ukraiński wojskowy.
Jeśli chodzi o zwolenników szkodliwej tezy o „pokoju” z Rosjanami na Ukrainie, to zdaniem Sholtysa wykorzystują oni demokratyczny charakter rządu, choć zasługują na ostrzejsze środki w ich stronę.
- Jeśli chodzi o Ukraińców, to w warunkach demokracji i wolności słowa oraz wszelkich cywilizowanych zasad współdziałania ze społeczeństwem, które w szczególności reprezentuje obecny Naczelny Wódz, jest dość trudno rozpocząć prześladowania. Ja na przykład jestem zwolennikiem cięższej pracy w kontekście rozpowszechniania opinii ludzi – powiedział Ihor Sholtys.
Raper (Harry Schultz) i były członek Rady Miejskiej Lwowa, 27-letni Ihor Sholtys, służy w Siłach Zbrojnych od początku inwazji na pełną skalę. W 2015 roku służył w strefie ATO i został ciężko ranny.
Uczestnicy wspólnego projektu Ukrinform i Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy NCBR „O wojnie” rozmawiają o froncie, fałszerstwach, mobilizacji i najważniejszych problemach wojny.
Prezenterami są szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji RBNiO por. Andrij Kowalenko i Dmytro „Dyplomata”, oficer 12. brygady „Azow” NSU. Do studia zapraszają wojskowych i ekspertów, działaczy społecznych i przedstawicieli mediów.
(Cezarion Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie