Reklama

112 osób w jeden dzień. Tylu migrantów z aż 15 krajów naliczyli strażnicy graniczni

To duża liczba, gdy chodzi tylko o jeden dzień. Polski rząd nie ma wątpliwości, że to białoruskie służby i za ich przyzwoleniem przemytnicy ludzi, sprowadzają pod polską granicę cudzoziemców, pochodzących z kilkudziesięciu krajów świata. Mało tego - przy pomocy różnych narzędzi uszkadzają zaporę. Wojna hybrydowa, rozpętana przez Łukaszenkę i Putina trwa w najlepsze, a chodzi o destabilizację sytuacji w naszym regionie.

8 sierpnia 2023 r. funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 112 cudzoziemców usiłujących nielegalnie przekroczyć białorusko - polską granicę. Zatrzymano też dwóch kurierów, którzy przyjechali po grupę migrantów.

Granicę naszego państwa próbowali nielegalnie przekroczyć cudzoziemcy, którzy przyjechali z zamiarem złamania przepisów prawa z 15 różnych państw: Maroka, Nepalu, Senegalu, Sri Lanki, Jemenu, Indii, Syrii, Iranu, Egiptu, Iraku, Afganistanu, Pakistanu, Algierii, Somalii i Etiopii - informuje Konrad Szwed ze straży granicznej. - Na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Michałowie obywatel Senegalu przeprawił się przez rzekę graniczną Istoczanka, a w okolicy Bobrownik przez rzekę Świsłocz do Polski nielegalnie przedostał się obywatel Maroka.

Wczoraj mundurowi zatrzymali dwóch kurierów usiłujących przewieźć na zachód Europy osoby, które uprzednio nielegalnie przekroczyły granicę. Dwoje obywateli Litwy przewoziło w aucie pięciu, a w kolejnym sześciu Syryjczyków. Zatrzymani zostali w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych.

Od początku bieżącego roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już 451 pomocników i organizatorów w nielegalnym przekroczeniu granicy.

Jak podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, proceder nielegalnej migracji z terenów Białorusi jest organizowany przez białoruskie służby. Sekretarz stanu w MSWiA tłumaczył, że na granicy z Białorusią nieustannie rośnie agresja wobec polskich funkcjonariuszy straży granicznej i polskich żołnierzy. Wskazywał przy tym przykłady ataków na polskie patrole, w tym incydent, gdy z białoruskiej strony wystrzelony został przedmiot, który wybił szybę w samochodzie służbowym SG.

Na odcinku granicy polsko - białoruskiej mamy kolejną falę nielegalnych migrantów i kolejny etap wojny hybrydowej - powiedział komendant główny straży granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga.

Wskazał, że każde podejście grupy nielegalnych imigrantów do granicy jest organizowane przez służby białoruskie. Wyjaśnił przy tym, że odmiennie jak do tej pory, nielegalni imigranci są teraz zgrupowani w placówkach granicznych bądź w ich okolicy. W momencie, kiedy strona białoruska uznaje za zasadne dokonanie próby nielegalnego przekroczenia granicy, te osoby są podwożone bezpośrednio do linii granicy.

Według SG w tym roku prób nielegalnego przekroczenia granicy było 19 tys. Ubiegły cały rok to niecałe 16 tys. W lipcu tego roku został osiągnięty rekord - w tym miesiącu próbowały się przedostać prawie cztery tysiące osób.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do