2 liga koszykówki: Zwycięstwa Młodych Żubrów i Tura

Dwie wygrane - to efekt występów drugoligowych ekip z podlaskiego w 10. kolejce ligowej. Białostoczanie ograli pewnie Start II Lublin, a Tur Basket Bielsk Podlaski pokonał Księżaka Łowicz, choć rozstrzygnięcie losów spotkania miało miejsce dopiero w II połowie.

Przebudzony Tur

Koszykarze bielskiego Tura nie lubią, kiedy ich kibice czują się zbyt pewnie. W sobotę mocno wystawili ich nerwy na szwank: do przerwy przegrywali na własnym parkiecie z Księżakiem Łowicz 40:41. Losy spotkania rozstrzygnęła dopiero ostatnia kwarta, w której bielszczanie wręcz zdemolowali rywali z Łowicza. 

Ekipa z Bielska Podlaskiego kontynuuje zwycięską serię. W sobotę zaliczyli dziewiątą wygraną pokonując solidny zespół Księżaka różnicą aż 29 punktów. 
Bielszczanie zaczęli od mocnego uderzenia: dwie trójki Piotra Łucki i Aarona Weresa sprawiły, że Tur odjechał gościom prowadząc 13:2 w 3 minucie gry. Potem jednak to koszykarze z Łowicza zaczęli dziurawić celnymi rzutami kosz Tura i dzięki temu odrobili straty i pierwszą kwartę przegrali ledwie 3 oczkami. Za to w drugiej Tur grał leniwie i jakby od niechcenia. Bielszczanom "nie siedział" rzut, przegrywali też pod tablicami. Za to goście grali wyjątkowo skutecznie i to oni zeszli na przerwę z prowadzeniem 41:40 o czym zadecydowała "trójka" Łukasza Kuczyńskiego, która została oddana niemal równo z syreną kończącą połowę. 
W przerwie w bielskiej szatni musiało paść trochę mocnych słów, bo Tur przyspieszył i narzucił swój styl gry. Do kosza rywali zaczęli regularnie trafiać Piotr Łucka, Mateusz Fatz i Aaron Weres. Punktować zaczął też Hubert Miłak i goście zaczęli tracić dystans. W efekcie trzecia kwarta zakończyła się wygraną bielszczan różnicą 9 oczek (65:56). 
Ostatnia kwarta to popis gospodarzy. Tur dominował w ostatnich dziesięciu minutach pod każdym względem odzierając ze złudzeń graczy Księżaka. Jej początek to jedenaście punktów zdobytych przez miejscowych przy zerze gości. Tur trafiał za 3, za 2 i z osobistych: trafiali Weres i Patryk Milewski i przewaga Tura rosła w oczach. Bielszczanie wygrali ostatecznie różnicą 29 oczek, a wynik ustaliła "trójka" Jakub Grigoruka. 

Tur Basket Bielsk Podlaski - KS Księżak Łowicz 98:69 (21:18, 20:23, 25:15, 33:13)
Sędziowali: Robert Rydz, Paweł Nieradko. 
Tur: Szymon Gralewski 8, Hubert Miłak 10, Mateusz Fatz 13, Piotr Łucka 12, Aaron Weres 12, Piotr Bobka 4, Jakub Grigoruk 8, Tomasz Kuczyński 12, Mikołaj Krakowiak 7, Kamil Kisiel 0, Patryk Milewski 12, Marcin Marczuk 0. 
Księżak: Bartosz Dylik 12, Krystian Koźluk 5, Patryk Gospodarek 12, Jakub Kukieła 7, Filip Munyama 8, Kacper Rogowski 3, Maciej Brzozowski 0, Jan Doroba 6, Kondrad Cygan 0, Jakub Brandys 15. 

Błysk Młodych Żubrów 

W niedzielne popołudnie PGE AK Młode Żubry rozbiły Start II Lublin 93:82. Ekipa trenera Jakuba Jakubca zagrali w najsilniejszym składzie: żaden z graczy nie zasilił grających tego dnia pierwszoligowych koszykarzy Żubrów. I tercet graczy, którzy dotąd trenowali z pierwszoligowcami dali prawdziwy popis skuteczności. Najlepiej pokazał się Kacper Wierzbicki, który nie tylko dostał MVP, ale uzyskał najlepszy EVAL w swoim zespole. Kacper - tak jak i Dawid Jakubiec - zdobył 21 punktów. I właśnie postawa tej pary oraz kilku innych ich kolegów miał decydujące znaczenie w wygranej nad outsiderami z Lublina. 
Młode Żubry zaprezentowały nie tylko ofensywną siłę, ale także skuteczną grę w obronie, blokując wiele akcji przeciwnika. Wszyscy zawodnicy wykazali się świetną współpracą i zaangażowaniem, które przełożyły się na cenny wynik końcowy. Zwycięstwo umacnia białostocką drużynę w ligowej tabeli.

PGE AK Młode Żubry Białystok - Start II Lublin 93:82 (29:22, 27:21, 16:15, 21:24)
Sędziowali:  Andrzej Malinowski, Łukasz Kotowski.
Młode Żubry: Jakub Krasowski 19, Kacper Wierzbicki 21, Dawid Kotyński 13, Marcel Jakubiec 10, Dawid Jakubiec 21, Cyprian Kurszel 0, Michał Starzak 7, Maciej Kurzyna 2. 
Start: Kacper Świtacz 3, Michał Turewicz 17, Patryk Kowalski 20, Wiktor Kępka 19, Jakub Łódź-Śmigielski 20, Jan Aftyka 0, Marcel Skiba 3, Piotr Mazek 0, Roman Mikhailyk 0. 

PS