Dziś mija dokładnie 70 rocznica śmierci absolutnie największej gwiazdy przedwojennego polskiego kina i estrady Bogdana Eugène Junoda szerzej znanego jako Eugeniusz Bodo.
Bodo, z pochodzenia Szwajcar to nie tylko znakomity aktor rewiowy i teatralny. To także reżyser, scenarzysta, tancerz, piosenkarz czy w końcu filmowy producent.
W 1939 roku po wybuchu wojny zamieszkał we Lwowie, gdzie dołączył do teatru Tea Jazz, prowadzonego przez inną, przedwojenną legendę polskiej estrady Henryka Warsa.
Aresztowany przez NKWD, skazany na 5 lat ciężkiego obozu jako element społecznie niebezpieczny, zmarł z głodu i wycieńczenia w radzieckim łagrze.
Komentarze opinie