
Mowa o wbiegnięciu w głąb terytorium Rzeczypospolitej. Funkcjonariusze straży granicznej w miniony weekend zatrzymali dziewięciu cudzoziemców, którzy nielegalnie, wbrew jakimkolwiek procedurom, przekroczyli białorusko - polską granicę. W zatrzymaniu migrantów pomogła nie zapora fizyczna, a jej warstwa elektroniczna. Po otrzymaniu alertu polskie służby natychmiast zareagowały.
Nie ma dnia, by mundurowi strzegący bezpieczeństwa Polski przy granicy z Białorusią, nie musieli w ogóle interweniować. W ostatnich tygodniach sytuacja jest jednak dość dziwna: raz mają do czynienia z zaledwie kilkoma osobami, by kolejnej doby naliczyć ich kilkadziesiąt. Nie ma tu wątpliwości, że to scenariusz wyreżyserowany przez białoruskie służby, które to zresztą pozostają, jak cały ich kraj, pod wodzą Moskwy i tamtejszego dyktatora Putina.
Wszystkie próby nielegalnego przekraczania białorusko - polskiej granicy są elementem wymierzonej przeciwko Polsce wojny hybrydowej, mającej destabilizować u nas sytuacje społeczno - polityczną oraz prowokować kłótnie i spory. Nabiera to szczególnego znaczenia właśnie teraz, w okresie przedwyborczym. Trzeba też nadmienić, że Białorusini są bardzo aktywni przy granicy - oni również rzucają kamieniami w polskie patrole, oślepiają je latarkami czy laserami, próbują niszczyć zaporę na pasie granicznym.
O tym, że zapora się sprawdza, przekonaliśmy się już wiele razy. I nie chodzi wyłącznie o jej fizyczną część, ale też - a może przede wszystkim - warstwę elektroniczną. Ta właśnie w weekend pozwoliła polskim służbom na szybką reakcję.
Dzięki alertom funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali na odcinku ochranianym przez mundurowych z Placówki SG w Czeremsze grupę dziewięciu młodych mężczyzn, pochodzących z Syrii.
Mężczyźni byli dobrze przygotowani do nielegalnego przekroczenia granicy i przedostania się przez Polskę do wybranych krajów Europy Zachodniej - informuje straż graniczna.
Według straży granicznej zatrzymani obywatele Syrii nie zamierzali ubiegać się w Polsce o ochronę międzynarodową.
Służby białoruskie czerpią ogromne zyski z nielegalnej migracji, współpracują z grupami przemytniczymi, które za wszelką cenę chcą dowieźć migrantów do celu, czyli na zachód Europy - podkreśla straż graniczna w komunikacie.
Z kolei w poniedziałek, 11 września 2023 r., trzech migrantów usiłowało nielegalnie przekroczyć granicę na odcinku służbowej odpowiedzialności Placówek SG w Czeremsze i Białowieży. Natomiast dziś (12 września) nad ranem, również w okolicach Czeremchy, dwudziestoosobowa grupa cudzoziemców zatrzymana została tuż po nielegalnym przekroczeniu granicy.
Od początku września 2023 r. na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano już 368 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie