Reklama

Beata Tadla: Nigdy nie włożę koszuli i marynarki

Beata Tadla chce być kobieca w każdej sytuacji. Zapowiada, że nigdy nie włoży koszuli i marynarki.  Według niej jest to narzucony męski sznyt, od wielu lat postrzegany jako uniform prezenterki telewizyjnej. Gwiazda przyznała, że ona sama najlepiej czuje się w prostych sukienkach. 

Beata Tadla, która na co dzień prowadzi Wiadomości w TVP, bojkotuje żakiety i koszule, czyli stroje, w których z zasady powinny występować dziennikarki telewizyjne.

–  Odkąd  mam wpływ, w co jestem ubierana na wizji, powiedziałam sobie, nigdy nie włożę koszuli i marynarki. To jest taki narzucony męski
sznyt, który od wielu lat jest postrzegany jako uniform prezenterki telewizyjnych wiadomości – powiedziała Beata Tadla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle

Dziennikarka stawia na kobiecość, dlatego jej ulubionym strojem są sukienki. Gwiazdę przed każdym wejściem na antenę ubiera stylista, który już
doskonale wie, jaki styl preferuje dziennikarka.

– Proste, jednokolorowe, ewentualnie drobny pasek. Żadne udziwnione formy, żadne kosmiczne fasony nie wchodzą w grę. Prostota przede wszystkim – podkreśla Beata Tadla i dodała, że współczuje prezenterom, którzy nie mają takiego wyboru jak kobiety i muszą ciągle wbijać się w garnitur.

Dziennikarka niedawno odebrała nagrodę „Fashion Magazine” jako „najlepiej ubrana Polka pracująca w mediach, konsekwentnie utrwalająca wizerunek kobiecości w telewizji”.

(newseria/opr. PJ)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do