Będzie trzeci zielony przystanek w Białymstoku. Mieszkańcy sami go wybiorą

Tylko 10 dni będą trwały konsultacje w sprawie kolejnego, trzeciego przystanku komunikacji miejskiej, który pokryty zostanie zielenią. Prezydent Białegostoku ogłosił właśnie mini konsultacje w tej sprawie i wskazuje trzy lokalizacje. Ta, która z nich zyska największą liczbę głosów, będzie miała zielony przystanek.

Jak prezydent Białegostoku sam określił – właśnie rozpoczynają się mini konsultacje społeczne. Dotyczą one lokalizacji trzeciego zielonego przystanku w naszym mieście. Dwa już istniejące znajdują się na Placu NZS po dwóch stronach ulicy. Teraz, do 23 sierpnia, mieszkańcy Białegostoku mogą wybrać w głosowaniu jeszcze jedną z trzech podanych lokalizacji, w jakiej zostanie zrealizowany zielony przystanek. Wszystko ma się odbyć w ramach tego samego przetargu, który wyłonił firmę, jaka zorganizowała dwa istniejące zielone przystanki. Trzeci zostanie urządzony albo w centrum Białegostoku, albo na osiedlach mieszkaniowych. Do wyboru są:

- przystanek nr 163 – „Konstytucji 3 Maja/Cmentarz Św. Rocha”

- przystanek nr 282 – „Pałacowa/Hotel Gołębiewski” (naprzeciwko hotelu, koło apteki)

- przystanek nr 288 – „Piastowska/Kościół”

- To jest jeden z elementów takiego ekologicznego podejścia do tych tematów w Białymstoku, czyli łąki kwietne i sady edukacyjne. Mamy jeden sad edukacyjny założony przy ulicy Wierzbowej w Parku Antoniuk. Kolejne rzeczy to oczywiście różnego rodzaju budki lęgowe, w następnym roku pojawi się też mała pasieka na jednym z dachów – powiedział Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Trzeci zielony przystanek będzie pokryty roślinnością na wzór i podobieństwo dwóch istniejących. Prezydent przekazał, iż chodzi o to, aby Białystok był bardziej ekologicznym miastem, w którym produkowanego będzie więcej tlenu oraz w którym – w obliczu panującej suszy – zatrzymuje się wodę. Na razie będą tylko trzy takie zielone przystanki, ponieważ nie są to tanie inwestycje. Jak mówił Tadeusz Truskolaski, koszt jednego zielonego przystanku wynosi około 56 tys. złotych. Z tym, że jego zdaniem, nie jest to duża kwota.

- Takie perełki będziemy starali się realizować. To nie są zbyt kosztowne rzeczy, jeżeli przystanek kosztuje powiedzmy 56 tysięcy, to jeden, dwa przystanki, będziemy starali się, żeby powstawały – mówił prezydent Białegostoku. – Teraz będziemy starali się pytać mieszkańców, gdzie chcą, aby one się pojawiły – dodał.

Stąd też konsultacje społeczne w sprawie jednego przystanku, najprawdopodobniej ostatniego zielonego przystanku w tym roku. Jak oddać głos? Bardzo prosto. Została uruchomiona ankieta internetowa >> KLIKNIJ TUTAJ <<. Każdy może wziąć udział w głosowaniu tylko jeden raz. Głosowanie trwać będzie do 23 sierpnia do północy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)