Zbigniew Wojciech Zwierz został powołany na stanowisko dyrektora w białostockim sanepidzie. Konkursu nie było, a pracownicy mówią, że to dość kiepski prezent na święta.
Zaledwie kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia białostocki sanepid wzbogacił się o nowego pracownika. Jest nim dyrektor Zbigniew Wojciech Zwierz. Dotychczas był on pełnomocnikiem Prezydenta Białegostoku do spraw niepełnosprawnych, a także kierował pracownią radiologii w Przychodni Podlaskiego Oddziału Radiologii. Pracownicy sanepidu nie są zadowoleni z nowego szefa.
- Dyrektor nie wie czym się zajmujemy i nie ma żadnego doświadczenia – mówi nam anonimowo jeden z nich. – Wiadomo, że to tylko i wyłącznie nadanie polityczne, bo Zwierz należy do Platformy Obywatelskiej. My tu naprawdę nie potrzebujemy takich osób, bo mamy co robić, a praca jest odpowiedzialna.
Zbigniew Wojciech Zwierz został powołany na stanowisko dyrektora bez konkursu. Według ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie ma obowiązku ogłaszania konkursu na takie stanowiska.
Komentarze opinie