
Białystok, pełniąc rolę regionalnego centrum, wychodzi naprzeciw potrzebom mieszkańców gmin ościennych. Od 18 października weszły w życie zmiany w rekrutacji do miejskich żłobków, całkowicie znoszące wymóg zamieszkania, zatrudnienia oraz rozliczania PIT w mieście. Oznacza to, że 1 265 miejsc w dziewięciu białostockich placówkach stoi otworem dla dzieci z całego regionu.
Decyzja władz miasta ma kluczowe znaczenie dla rodzin pracujących w Białymstoku, ale mieszkających poza jego granicami. Zastępca prezydenta Tomasz Klim podkreśla metropolitalną rolę stolicy Podlasia.
Białystok jako metropolia pełni w naszym regionie funkcję centrum w wielu aspektach życia społecznego, w tym realizuje zadania opiekuńcze. Od teraz z oferty miejskich żłobków będą mogli skorzystać zarówno mieszkańcy Białegostoku, jak również osoby mieszkające poza granicami miasta - mówi.
Zastępca prezydenta Eliza Cybulko zapewnia, że niezależnie od miejsca zamieszkania, dzieci będą bawić się i rozwijać w dobrych warunkach i pod opieką wykwalifikowanej kadry.
Po zmianie statutów w rekrutacji utrzymane zostały dwa podstawowe kryteria, mające wpływ na bezpieczeństwo i zdrowie dzieci:
Miasto zwraca uwagę na unikalną, specjalistyczną ofertę swoich placówek, w tym:
Obecnie miasto zapewnia 1 265 miejsc w dziewięciu żłobkach, ale ta liczba znacząco wzrośnie. Trwa budowa dwóch nowych placówek, które zasilą bazę o dodatkowe 384 miejsca.
Inwestycje te są realizowane dzięki wysokiemu dofinansowaniu z rządowego programu "Aktywny Maluch":
Obie nowe placówki mają rozpocząć działalność w 2026 roku.
Mimo otwarcia na region nabór do żłobków jest ciągły, a pierwszeństwo mają niezmiennie: dzieci z Białostocką Kartą Dużej Rodziny, rodzeństwa, dzieci pracowników danego żłobka oraz dzieci niepełnosprawne. Warto podkreślić, że wszystkie miejskie żłobki wyposażone są we własne kuchnie i place zabaw, a o opiekę dbają wyłącznie wykwalifikowane kadry.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie