Reklama

Celem ostatnich działań sił ukraińskich na Krymie nie był most kerczeński

Podczas ostatniego ataku sił zbrojnych Ukrainy na Krym most Kerczeński nie był głównym celem. Ukraińskie środki zniszczenia po prostu zboczyły z kursu w związku z wystrzeleniem przez Rosjan czterech rakiet przeciwlotniczych. Nie zmienia to faktu, że władze w Kijowie uważają most kerczeński za zbędny.

Jak podaje agencja Ukrinform, szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej Ukrainy Kyryło Budanow w rozmowie z Krym.Realia, przekazał, że most kerczeński nie był celem ostatnich działań wojsk ukraińskich na Krymie. Mówił to komentując ostatnie strajki na Moście Krymskim.

- Uszkodzenia spowodowane bronią, której użyli, były bardzo niewielkie, ponieważ broń ta leciała nieco dalej i nie przechodziła przez most, ale ponieważ użyli czterech rakiet przeciwlotniczych, aby trafić w ten obiekt, strącili go z kursu kawałek i dotknął mostu krymskiego. Ale fakt, że go dotknął, jest niczym w porównaniu z tym, co z punktu widzenia miejscowej ludności, ta ludność otrzymała, gdy użyli dymu, po czym zaczęła się panika – powiedział Kuryło Budanow.

Z kolei zapytany, czy zasłony dymne mogą chronić przed rakietą lub dronem, odpowiedział:

- W ich bardzo wątpliwej logice zasłona dymna ma „oślepiać” optyczny system naprowadzania kierowanych rakiet manewrujących. Istnieje jednak kilka systemów naprowadzania. A poza tym dym będzie tuż nad mostem, czyli to będzie ostatnie przęsło. Nawet jeśli „oślepia”, to gdzie się odchyli w odległości 100-200 metrów? Zwyczajnie nigdzie, bo będzie po prostu podążać za most. To głupcy, straszą tylko własną populację – stwierdził.

Kuryło Budanow podkreślił także, że ustawienie przez wroga zapór ogniowych i zatonięcie statków w pobliżu mostu Kerczeńskiego może skomplikować pracę Sił Obronnych, ale jej nie zatrzyma. Odpowiadając na pytanie, czy Ukraina wie, w jaki sposób most jest chroniony, Budanow zapewnił:

- Jest jasne, że wiemy – odparł krótko.

Przypominamy w tym miejscu, że 12 sierpnia na moście Krymskim utworzono zasłonę dymną po dwóch wcześniejszych eksplozjach. Wcześniej na Moście Krymskim, w nocy 17 lipca, doszło do eksplozji, w wyniku czego „zawaliło się” przęsło mostu.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do